zklepy.pl
Image default

30. kolejka w pigułce. Ważne mecze dla układu tabeli

W nadchodzącej kolejce może się wiele wyjaśnić. Lider podejmie wicelidera, Toruń może odskoczyć Cracovii, a Sanok może sprawić kolejną sensację.

MISTRZ VS WICEMISTRZ. W jutrzejszym pojedynku mistrza z wicemistrzem, można spodziewać się dobrego meczu i… wielu bramek. W czterech meczach pomiędzy tymi drużynami, tylko raz wygrali tyszanie i to tylko 1:0, po golu Christiana Mroczkowskiego. Szczególnie bolesna dla mistrzów Polski była porażka u siebie w Superpucharze Polski, gdzie mecz zakończył się wynikiem 2:3. Trójkolorowi polegli w lidze dwa razy. Przy czym stracili oni w tych meczach aż czternaście bramek. W 3. kolejce jastrzębianie zwyciężyli 7:3, a w 21. kolejce 7:2. Najwięcej strzelał tercet Rác-Sawicki-Hovorka, bowiem każdy z nich ma po trzy bramki przeciwko GKS-owi Tychy. Natomiast przeciwko JKH GKS-owi Jastrzębie najwięcej razy Patrika Nechvatala pokonywał Mateusz Gościński, bo dwukrotnie. Podopieczni Roberta Kalabera, są liderem i mają nad GKS-em Tychy cztery punkty przewagi. Jeśli jednak przegrają, ta zaliczka stopnieje do zaledwie jednego oczka. Dlatego ten mecz jest niezwykle ważny jeśli chodzi o końcowy układ tabeli. Jeśli wygra drużyna gości to w teorii zapewni sobie pierwsze miejsce na koniec sezonu zasadniczego. W tyskim klubie właśnie tego się obawiają, stąd też może i nieco nerwowe ruchy na rynku transferowym. Po transferach trzech defensorów, przyszedł czas na napastników. Do zespołu dołączył bowiem Alex Tonge, a Paul Szczechura rozpocznie treningi na początku przyszłego tygodnia. Co jednak bardziej szokujące, tyscy włodarze zdecydowali się ściągnąć do klubu nowego bramkarza. Dziś z zespołem mistrzów Polski kontrakt podpisał Ondrej Raszka. Z naszego punktu widzenia, to dobra decyzja. Kamil Lewartowski jest kontuzjowany, a John Murray już nie jest tym Johnem Murrayem z kilku sezonów wstecz. Nie wiemy kto jutro będzie pierwszym bramkarzem. Jednak wiemy, że ten mecz to niekwestionowany hit tej kolejki, a stawką tego meczu może być pierwsze miejsce w lidze.

Dotychczasowe mecze:
3. kolejka: JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 7:3.
12.kolejka: GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 2:7.
21. kolejka: JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 0:1.

BÓJ ARMII ZACIĘŻNYCH. Zarówno KH Energa Toruń, jak i Comarch Cracovia w swoim składzie ma wielu obcokrajowców. Dodatkowo oba zespoły w ostatnim czasie dokonały kolejnych wzmocnień, a następne posiłki są już w drodze. Barwy “Stalowych Pierników” w piątek po raz pierwszy przywdzieje Elias Elomaa. Fin wzmocnić ma siłę rażenia toruńskiej ekipy, która w ostatnich starciach musiała radzić sobie grając na trzy formacje. Pomimo tego potrafili wygrać bardzo ważne pojedynki. Torunianie muszą mieć się na baczności, jeśli nie chcą stracić eksponowanego miejsca na ostatniej prostej sezonu zasadniczego. Porażka z Cracovią może oznaczać spadek na 5. miejsce. Kibiców z grodu Kopernika pocieszyć może fakt, że do składu wrócą nieobecny ostatnio Adrian Jaworski oraz Kamil Kalinowski, który doznał urazu w starciu w Nowym Targu. Krakowianie ostatnio przegrali u siebie z Ciarko STS-em Sanok, mimo że w trzeciej tercji prowadzili jeszcze 4:2! Frustracji po tym spotkaniu nie krył kapitan “Pasów” Martin Dudáš. Podopieczni trenera Rudolfa Roháčka mimo wielu obcokrajowców w składzie grają przeciętnie. Sporym problemem jest obsada bramki, bo niewiele od siebie daje Michael Petrasek. Bez jego dobrej postawy krakowianie nie mają co myśleć o wygranej w Toruniu, a przecież tuż za ich plecami czai się Tauron Podhale Nowy Targ.

Dotychczasowe mecze:
3. kolejka. Comarch Cracovia – KH Energa Toruń 0:5.
12. kolejka. KH Energa Toruń – Comarch Cracovia 5:3.
21. kolejka. Comarch Cracovia – KH Energa Toruń 4:2.

“GÓRALE” Z NOŻEM NA GARDLE. Tauron Podhale Nowy Targ przegrało 3 z 4 meczów w tym roku kalendarzowym, przez co “Szarotki” spadły już na 7. miejsce ligowej tabeli. Podopieczni Andrieja Gusowa w piątek udadzą się do Sosnowca na mecz z groźnym Zagłębiem, które, jak podkreślają sosnowiczanie, gra dla siebie i cieszy się grą w tych ostatnich meczach sezonu zasadniczego, bowiem szanse podopiecznych Grzegorza Klicha na awans do fazy play-off graniczą z zerem. Nie za dobrze wychodzi nowotarżanom rotacja w obsadzie bramki, gdzie co mecz dochodzi do zmiany pomiędzy Przemysławem Odrobnym a Igorem Brikunem. Trener Gusow powinien się zdecydować na jednego z bramkarzy. “Szarotki” wciąż mają kontakt z drużynami zajmującymi wyższe lokaty i jeśli chcą liczyć na lepsze rozstawienie przed fazą play-off to muszą wygrywać. Muszą jednak mieć na uwadze, że Zagłębie ma kim postraszyć i nie można sosnowiczan lekceważyć. W Sosnowcu punkty straciła Re-Plast Unia Oświęcim i “Górale” nie mogą sobie pozwolić na podobny scenariusz.

Dotychczasowe mecze:
3. kolejka. Tauron Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec 2:1 po rzutach karnych.
12. kolejka. Zagłębie Sosnowiec – Tauron Podhale Nowy Targ 3:5.
21. kolejka. Tauron Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec 5:0.

SANOK SPRAWI KOLEJNĄ SENSACJĘ? Ciarko STS Sanok w tym sezonie gra w kratkę, ale ten rok rozpoczął fantastycznie. Na pięć meczów wygrali trzy. Z czego najbardziej “efektowne” to to ostatnie z Comarch Cracovią. Dlaczego efektowne? A no dlatego, że sanoczanie dwukrotnie przegrywali w tym meczu już dwoma bramkami. Jednak ich ambicja i wola walki dała im zwycięstwo po dogrywce. A jak Unia? Unia jak to Unia. Potrafi przegrać z Zagłębiem Sosnowiec, by tydzień później wygrać z GKS-em Tychy. Formę Re-Plast Unii określilibyśmy raczej jako niepewną czy nierówną. Na pewno trzeba powiedzieć, że od przyjścia do zespołu Kevina Constantine’a oświęcimianie poprawili grę w defensywie. Bardzo dobrze radzą też sobie w grze w osłabieniu. Jutro do gry najprawdopodobniej powróci Gilbert Brulé, który w meczu z GKS-em Tychy miał kontuzję. Na papierze faworytem jest zespół z Oświęcimia. Jednak sanoczanie lubią sprawiać sensacje, więc jutro może być ciekawie.

Dotychczasowe mecze:
3. kolejka: Re-Plast Unia Oświęcim – Ciarko STS Sanok 3:0.
12 kolejka: Ciarko STS Sanok – Re-Plast Unia Oświęcim 3:4.
21. kolejka: Re-Plast Unia Oświęcim – Ciarko STS Sanok 4:0.

LICZBA KOLEJKI: 29. Tylu obcokrajowców wystąpiło w meczu 21. kolejki pomiędzy Comarch Cracovią a KH Energą Toruń. Czy ten rekord zostanie pobity już w piątkowy wieczór? Jest to niemal pewne.

Najnowsze artykuły

GKS Tychy wygrał po męczarniach 

admin

Tyszanie wygrali po zaciętym boju

admin

Superpuchar Polski bez kibiców gości

admin
Ładowanie...