JKH GKS Jastrzębie po raz piąty w tym sezonie pokonał KH Energę Toruń. Tym razem losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w samej końcówce. Bohaterem został Martin Kasperlik, który strzelił dwa gole, odpowiednio w 58. i 59. minucie.
Po raz drugi w ciągu tygodnia kije skrzyżowały ekipy JKH GKS-u Jastrzębie i KH Energi Toruń. Na Śląsk torunianie udali się jednak bardzo osłabieni, a trener Juha Nurminen – z uwagi na problemy zdrowotne oraz Uniwersjadę – miał do dyspozycji tylko 15 zawodników z pola. Pomimo tego torunianie dzielnie stawiali czoła ekipie prowadzonej przez Roberta Kalabera.
Jednakże w 9. minucie to jastrzębianie objęli prowadzenie. Szybką akcję strzałem bez przyjęcia wykończył Mark Kaleinikovas. Goście odpowiedzieli jednak 44 sekundy później. Kombinacyjną akcję precyzyjnym strzałem zwieńczył Szymon Maćkowski.
W kolejnych minutach obie ekipy szukały swoich okazji, ale dobrze spisywali się Vilho Heikkinen oraz Anton Svensson. W drugiej tercji z kolei lepiej optycznie wyglądali miejscowi. To przyniosło im jednak tylko jednego gola. Po przechwycie tor lotu krążka zmienił Teemu Pulkkinen i było 2:1.
Trzeba jednak przyznać, że JKH miało także sporo szczęścia, bo poprzeczkę ostemplował Robert Arrak, a doskonałą kontrę torunian zatrzymał Heikkinen. Z kolei akcję sam na sam z Hannu Kuru wygrał Anton Svensson.
„Stalowe Pierniki” dopięły jednak swego i tym razem los uśmiechnął się do Arraka, który strzałem z ostrego kąta zaskoczył Heikkinena. Ten gol zmienił nieco bieg wydarzeń na lodzie, bo coraz śmielej do głosu dochodzili przyjezdni i tylko doskonałe interwencje golkipera JKH sprawiały, że na Jastorze był remis 2:2. W końcówce na 2:3 trafił Kazuki Lawlor, padając na lód. Sędziowie po analizie wideo nie uznali jednak gola, wskazując że został on zdobyty ręką.
Niewykorzystana sytuacja się zemściła i szybki wypad na gola zamienił Martin Kasperlik. Czeski skrzydłowy chwilę później ustalił wynik spotkania, kiedy torunianie grali z pustą bramką.
JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń 4:2 (1:1, 1:0, 2:1)
1:0 – Mark Kaleinikovas – Hannu Kuru, Teemu Pulkkinen (08:17),
1:1 – Szymon Maćkowski – Pauls Svars, Jakub Prokurat (09:01),
2:1 – Teemu Pulkkinen – Taneli Ronkainen, Hannu Kuru (22:57),
2:2 – Robert Arrak – Olivier Kurnicki, Ołeksij Worona (41:05),
3:2 – Martin Kasperlik (57:14),
4:2 – Martin Kasperlik (58:58, do pustej bramki).
JKH: Heikkinen – Ronkainen, Makela; Kaleinikovas, Kuru, Pulkkinen – Zurek, Bagin; Kasperlik, Petras, Szczerba – Blomberg, Kunst; Urbanowicz, Kiełbicki, Ślusarczyk – Górny, Wawrzkiewicz; R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Zając.
KH Energa: Svensson – Gimiński, Kurnicki; Baszyrow, Maćkowski, Denyskin – Svars, Lawlor; Fjodorovs, Arrak, Worona – A. Johansson, Jaworski; Kogut, Prokurat, Kwiatkouski.