Wydawałoby się, że nie istnieje rzetelniejsze źródło informacji niż oficjalne strony klubów sportowych. Również i na nich dochodzi jednak do pochopnych wiadomości. Wbrew wcześniejszemu komunikatowi, w przyszłym sezonie w szeregach JKH będzie występowało (co najmniej) trzech hokeistów zagranicznych, którzy grali tu już w minionych rozgrywkach. Są to: Raivo Freidenfelds, Olli-Petteri Viinikainen oraz Tuukka Rajamäki.
Ponad miesiąc temu na oficjalnej stronie JKH GKS-u Jastrzębie światło dzienne ujrzała informacja, iż z klubem żegnają się wszyscy zawodnicy zagraniczni. Tych w Jastrzębiu-Zdroju w zeszłym sezonie występowało aż jedenastu. Część z nich nie sprawdziła się w ekipie Róberta Kalábera, odejście innych zostało z kolei odebrane jako spore osłabienie zespołu.
Jak się okazuje, ten news nie miał wiele wspólnego z prawdą. Jastrzębski Klub Hokejowy ogłosił dziś bowiem przedłużenie kontraktów z trzema zawodnikami z zagranicy. Nad czeską granicą w dalszym ciągu będą występowali łotewski napastnik Raivo Freidenfelds oraz Finowie: obrońca Olli-Petteri Viinikainen i napastnik Tuukka Rajamäki.
Pierwszy z wymienionych to czwarty zawodnik wewnątrzklubowej klasyfikacji kanadyjskiej sezonu zasadniczego. Wystąpił w nim w 39 spotkaniach (7 goli, 14 asyst). Zaliczył też 7 meczów play-offowych, w których zdobył 2 gola i 1 asysty.
Viinikainen należał z kolei do jednych z najbardziej solidnych obrońców jastrzębskiej defensywy. Sporym wzmocnieniem było także pozyskanie Rajamäkiego, który dołączył do JKH w trakcie sezonu. Podczas niedługiego pobytu zdążył zanotować tu 15 punktów (7 goli, 8 asyst) w 16 meczach sezonu zasadniczego. 6 ćwierćfinałowych meczów przeciwko GKS-owi Katowice (nota bene, byłemu pracodawcy) okrasił z kolei 2 asystami.
