zklepy.pl
Image default

Anton Svensson coraz bliżej powrotu. „Moje ciało jest w świetnej formie”

Bramkarz KH Energi Toruń Anton Svensson jest coraz bliżej tego, by wrócić do meczowej rywalizacji. Szwedzki golkiper wyjaśnił, co stało się z jego kolanem, a także przekazał, że jest w znakomitej formie.

Toruńscy kibice od dłuższego czasu zachodzą w głowę, kiedy na lód wróci Anton Svensson. Szwedzki golkiper doznał kontuzji kolana podczas meczu z Re-Plast Unią Oświęcim i od tego czasu nie pojawił się w boksie KH Energi Toruń. Jego miejsce zajął Mateusz Studziński. Jak udało się nam dowiedzieć, do powrotu Szweda na lód jest już coraz bliżej.

Moja kontuzja jest na pewno mniej poważna, niż początkowo myśleliśmy. Nic nie jest złamane, ale mam uszkodzenie więzadła. Lekarze mówią, że przerwa powinna trwać 2-3 tygodnie. Co ciekawe, jeśli byłbym graczem z pola, mój powrót mógłby być szybszy, ale w przypadku pozycji, jaką jest bramkarz i ruchów, które muszę wykonywać kolanami, pauza musi być dłuższa – wyjaśnił nam sympatyczny Szwed.

35-letni bramkarz jest dobrej myśli i powoli wraca do codziennych treningów. Jest szansa, że już wkrótce będzie mógł wspomóc swój zespół na lodzie.

– Moje ciało jest w świetnej formie i regeneruje się szybciej niż zwykle, więc zobaczymy, co się będzie działo w nadchodzących dniach – dodał Svensson.

Szwed odczuwa wsparcie całego zespołu i podkreśla, że nie ma presji na to, by jego powrót na lód znacznie przyspieszyć. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie dostępnego czasu, by w pełni zaleczyć uszkodzone więzadła.

– Nie ma powodu do pośpiechu, by wrócić, a następnie ryzykować dłuższą przerwą, skoro Mateusz Studziński gra tak dobrze. Wiadomo, że ciężko jest wysiedzieć w domu. Czuję ten głód gry, zwłaszcza, że sezon zacząłem od słabego meczu z Comarch Cracovią, ale późniejsze trzy mecze były już bardzo dobre – wyjaśnił.

Dodajmy, że dobrą informacją dla fanów KH Energi Toruń może być fakt, że w piątkowym starciu z EC Będzin Zagłębiem Sosnowiec powinien wystąpić napastnik Mikael Johansson, dla którego będzie to pierwsze starcie w sezonie zasadniczym po tym, jak doznał urazu w trakcie jednego z meczów sparingowych.

Najnowsze artykuły

Mistrz Polski pokonany! Będzie śląski finał

admin

Łyszczarczyk dał finał! Tyszanie zwyciężyli po dogrywce

admin

Zdecydowała trzecia tercja! Katowiczanie postawili trzeci krok

admin

Skomentuj