zklepy.pl
Image default

Biłas: Nie ma znaczenia to, z kim wygrywamy. Ważne są trzy punkty

Marma Ciarko STS Sanok w piątek odniosła pierwsze zwycięstwo w Toruniu z KH Energą Toruń od 7 lat. Podopieczni Miiki Elomo pokonali zespół z grodu Kopernika rezultatem 4:1. Na lodzie z dobrej strony pokazał się Karol Biłas, który po spotkaniu podzielił się z nami opinią co do wygranego meczu.

Dla sanockiego klubu był to przyjemny oraz łatwy mecz. Drużyna z Podkarpacia dobrze radziła sobie na lodzie i wyprowadzała składne akcje, z którymi nie mogli sobie poradzić torunianie.

Fajnie dzisiaj zagraliśmy, myślę, że kontrolowaliśmy pierwszą i trzecią tercję. W drugiej tercji trochę słabiej nam szło, ale dobrze Dominik Salama dobrze bronił i zdobyliśmy trzy punkty – mówi Karol Biłas.

Defensor drużyny z Sanoka przekazuje również, że pierwsze zwycięstwo w Toruniu od czasu powrotu do PHL traktuje jak każde inne.

Nie ma znaczenia to, z kim wygrywamy. Ważne są trzy punkty, ale cieszy również, że po tych latach udało nam się wygrać na ciężkim obiekcie w Toruniu – przekazuje obrońca.

Mistrz Polski z sezonu 2012 przeprowadził ostatnimi czasy ciekawe transfery. Do sanockiej drużyny dołączyło dwóch napastników – Elliot Lorraine oraz jego brat Johan. Na pewno takie transfery z doświadczonych lig mobilizują hokeistów z Sanoka do ciężkiej pracy.

Fajnie, że chłopaki do nas dołączyli. Możemy zauważyć, że dobrze jeżdżą na łyżwach i kontrolują krążek, podpowiadają często mi, jak dobrze rozgrywać akcje, więc to na pewno pomaga – mówi 20-latek.

Karol Biłas ma również za sobą epizod z reprezentacją Polski. Zawodnik Marmy Ciarko STS-u Sanok w zeszłym tygodniu do swoich sukcesów dopisał zdobycie pucharu w turnieju Baltic Cup Challange, który odbył się w Litwie.

Naprawdę fajnie zagraliśmy, mieliśmy młodą drużynę. Każdy pokazał się z dobrej strony, każdy poznał taktykę trenera. Teraz nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejne powołania i dawać z siebie więcej – kończy Biłas.

Najnowsze artykuły

KH Energa chce iść za ciosem i zamknąć rywalizację w czterech meczach

Mikołaj Pachniewski

Gościński: Podhale to drużyna z jajami

admin

Trudna sytuacja JKH GKS Jastrzębie. Wierzą w odwrócenie losów

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj