Bracia Aleksandr oraz Wasilij Strielcowowie już oficjalnie zasilili szeregi Re-Plast Unii Oświęcim. Ich przybycie do Polski znacznie się opóźniło ze względu na formalności, lecz ich transfery nareszcie doszły do skutku.
Śledząc przebieg ich kariery, bez kozery można stwierdzić, iż bracia Strielcowowie to prawdziwe „papużki-nierozłączki”. Do tej pory ich poprzedni pracodawcy nie mieli innego wyboru: albo kontraktowali obydwu, albo musieli obejść się ze smakiem. Obydwaj mają na swym koncie blisko po 500 rozegranych meczów na poziomie KHL, gdzie reprezentowali barwy Awtomobilista Jekaterynburg, Łady Togliatti i Admirała Władywostok. W zeszłym sezonie występowali z kolei na zapleczu najlepszej ligi naszego kontynentu, rozpoczynając go w szeregach Sokoła Krasnojarsk, by później przenieść się do Mołota-Prikamje Perm.
Obydwaj występują w ataku. Aleksandr jest prawoskrzydłowym, z kolei Wasilij to center. To jednak drugi z wymienionych może pochwalić się lepszymi warunkami fizycznymi, choć – naturalnie – obydwaj używają lewego chwytu kija.
Wasilij jest już w Oświęcimiu i zadebiutuje w piątkowym meczu, który rozegramy na własnym lodzie z TAURON Podhalem Nowy Targ. Aleksandr pojawi się w klubie pod koniec tygodnia – poinformował zarząd Re-Plast Unii Oświęcim na oficjalnej stronie klubu.
