Jedną z największych niespodzianek minionego sezonu Polskiej Hokej Ligi jest fakt, iż po koronę króla strzelców sięgnął 21-letni wychowanek Ciarko STS-u Sanok – Jakub Bukowski. Nic zatem dziwnego, iż po utalentowanego napastnika już ustawiła się kolejka chętnych.
Jakub Bukowski już w swym debiutanckim sezonie pokazał, iż dysponuje niemałym potencjałem, który pokazał w minionych rozgrywkach. 27 goli zdobytych w 40 meczach sezonu zasadniczego zapewniło mu tytuł króla strzelców. Do swego dorobku, młody sanoczanin dorzucił jeszcze 15 asyst. W 5 meczach fazy play-off zapisał kolejne 2 trafienia, lecz ekipa z grodu Grzegorza szybko została odprawiona z kwitkiem po Re-Plast Unię Oświęcim.
Świetne występy zawodnika, który hokejowego rzemiosła uczył się między innymi w Szwajcarii sprawiły, iż jego nazwisko jest obecnie jednym z najgorętszych kąsków na rynku transferowym. Bukowskiego w swych szeregach chętnie widziałyby JKH GKS Jastrzębie oraz Comarch Cracovia.
Według naszych informacji, na prowadzeniu w wyścigu po podpis króla strzelców PHL są działacze GKS-u Tychy. Choć trójkolorowi zakończyli minione rozgrywki bez medalu, to w piwnym mieście wierzą mocno w filozofię trenera Andrieja Sidorienki. Wtłoczenie świeżej krwi do szatni miałoby pomóc tyskiemu klubowi w walce o najwyższe cele.
Zestawienie transferów 2022/2023.