Zurych Lions wygrał z Fehervar AV19 7:1 w drugim meczu grupy D Champions Hockey League. „Lwy” to najbliższy rywal GKS-u Katowice.
W drugim meczu grupy D węgierski zespół Fehervar AV19 z Kevinem Constantinem na ławce podejmował “Lwy” z Zurychu. Spotkanie od początku ułożyło się po myśli mistrza Szwajcarii, gdyż wynik w 39 sekundzie otworzył Yannick Weber.
Z każdą kolejną minutą rosła przewaga zespołu gości, który w swoich szeregach ma naprawdę wielu ciekawych zawodników z przeszłością w czołowych ligach w tym NHL. Już w 13. minucie Lions prowadzili 3:0. Odpowiedzieć zdołał István Terbócs.
W drugiej tercji gra się wyrównała, a jedyna bramka padła łupem gości. Ci w trzeciej tercji postawili przysłowiową kropkę nad “i”, zdobywając kolejne trzy bramki. Ostatecznie zespół z Zurychu rozbił miejscowych z Székesfehérvár aż 7:1.
Gracze mistrza Szwajcarii udadzą się teraz w podróż do Katowic, gdzie w niedzielę zmierzą się z GieKSą, która na inaugurację przegrała z Rögle BK 4:5.