zklepy.pl
Image default

Comarch Cracovia odrabia straty. Dublet Sołowjowa

Comarch Cracovia zwyciężyła z JKH GKS-em Jastrzębie 2:0 i odniosła pierwsze zwycięstwo w finale. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Jewgienij Sołowjow.

Pierwsza tercja wtorkowego pojedynku nie przyniosła zbyt wielu emocji. Krakowianie wiedzieli, jak ważny jest to dla nich mecz i nie chcieli się zbytnio otworzyć, by jako pierwsi nie stracić bramki. Podopieczni Rudolfa Roháčka próbowali otworzyć wynik, ale po najlepszej okazji, jaką miał Aleš Ježek zadźwięczał tylko słupek.

Na tempo meczu narzekać nie było można, lecz na brak bramek już tak. Soli hokeja brakowało w pierwszej odsłonie, podobnie jak w poprzednich starciach tego finału. W grze jastrzębian pojawiło się nieco chaosu i raz po raz zaczęło się kotłować pod bramką Patrika Nechvátala. Temu nieco sprzyjało szczęście, ale po uderzeniu Kapicy i dobitce Sołowjowa był już bezradny.

Gospodarze próbowali pójść za ciosem, ale wynik do końca drugiej odsłony się nie zmienił. JKH mogło z przytupem rozpocząć decydującą partię i wyrównać podczas gry w przewadze, ale przyjezdni nie wykorzystali tej szansy. To się zemściło, gdy kilka minut później dwójkową kontrę znakomitym strzałem wykończył Sołowjow i było 2:0!

To trafienie pobudziło podopiecznych Roberta Kalabera do ambitnej walki do samego końca, ale jak mur był Pieriewozczikow, który raz po raz odbijał krążek zmierzający w światło jego bramki. Później role na lodzie nieco się odwróciły, bo “Pasy” przed 120 sekund grały w podwójnej przewadze, ale nie potrafiły tego zamienić na trzecie trafienie.

Niefrasobliwa postawa krakowskiej defensywy sprawiła, że w końcówce groźne sytuacje miała ekipa znad czeskiej granicy, ale najlepszą z nich zmarnował Roman Rác. Cracovia utrzymała prowadzenie do końca i mogła się cieszyć z pierwszego zwycięstwa w finale.

Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 2:0 (0:0, 1:0, 1:0)
1:0 – Jewgienij Sołowjow – Jeremy Welsh, Damian Kapica (31:28),
2:0 – Jewgienij Sołowjow – Damian Kapica, Martin Dudaš (45:55).

Cracovia: Pieriewozczikow – Dudaš, Ignatowicz; Sołowjow, Welsh, Kapica – Kostromitin, Gula; Ferrara, Němec, Nejezchleb – Gutwald, Doherty; Kamiński, Goodwin, Tiala – Saukko, Šaur; Brynkus, Ježek, Csamangó
Trener: Rudolf Roháček

JKH GKS: Nechvátal – Bryk, Górny; Kasperlík, Rác, Sawicki – Klimíček, Kostek; Wróbel, Hovorka, Phillips – Horzelski, Jass; Urbanowicz, Wałęga, Paś – Michałowski, Ševčenko; Ł. Nalewajka, Jarosz, R. Nalewajka
Trener: Robert Kalaber

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:1 dla JKH GKS-u Jastrzębie.
Następny mecz: we środę w Krakowie o 16:00.

Najnowsze artykuły

Stoczniowiec Gdańsk musi się pilnować! Jest bliski usunięcia z MHL

Mikołaj Pachniewski

JKH GKS Jastrzębie znakomity w przewagach. Pewna wygrana w Sanoku

Mikołaj Pachniewski

Anton Svensson coraz bliżej powrotu. “Moje ciało jest w świetnej formie”

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj