Dominik Salama nie jest już zawodnikiem Texom STS-u Sanok. Fiński golkiper pozostaje jednak w Tauron Hokej Lidze. Jego nowym klubem zostanie Comarch Cracovia.
Salama do Sanoka wrócił latem 2024 roku. W sezonie 24/25 w ekipie z Podkarpacia bronił dostępu do bramki STS-u 26 razy. Średnio puszczał 3,86 bramki na mecz, a jego skuteczność obron wynosiła 89,9%. 27-latek pożegnał się już z klubem. Władze klubu podziękowały mu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Dominik, dziękujemy Ci za każdą minutę spędzoną na lodzie, każdą obronioną bramkę i wszystkie emocje, które wspólnie przeżywaliśmy. Twoja gra była ogromnym wsparciem dla drużyny i radością dla Twoich wiernych kibiców – czytamy na Facebooku STS-u Sanok.
Powodem odejścia Salamy z Sanoka jest kontuzja innego podstawowego golkipera z jednej z drużyn Tauron Hokej Ligi. Po Fina zdecydowali się sięgnąć działacze Comarch Cracovii. Kontuzji doznał bowiem Alex D’Orio i trener Marek Ziętara do spółki z dyrektorem sportowym zdecydowali się zakontraktować sprawdzonego już w Polsce bramkarza.
Natomiast sanoczanie rozpoczęli już poszukiwania nowego golkipera, który wzmocni zespół w końcówce sezonu zasadniczego oraz fazie play-off.
fot. Sławomir Bomba