Dwa gole Elliota Lorraine’a nie wystarczyły Marmie Ciarko STS-owi Sanok na pokonanie Comarch Cracovii. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna była dogrywka, w której po 19 sekundach do siatki trafił Roman Rác.
Nietypowy termin tego meczu nie przeszkodził hokeistom Comarch Cracovii w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Krakowianie od początku pierwszej tercji narzucili swoje warunki gry, często zamykając sanoczan w ich tercji.
Groźne sytuacje gości aż do 9. minuty powstrzymywał Dominik Salama. Wtedy musiał jednak skapitulować po kąśliwym uderzeniu Mateusza Michalskiego, które pod jego pachą znalazło drogę do siatki.
Miejscowi w pierwszej tercji kilka razy przetestowali czujność Roka Stojanoviča, ale ten nie dał się pokonać. Najbliżej tej sztuki był Niko Ahoniemi, ale Fin z bliska uderzył prosto w golkipera gości. Miejscowi do śmielszych ataków w drugiej partii. Mieli nawet okazję do gry w podwójnej przewadze, ale jej nie wykorzystali.
Krakowianie odgryzali się groźnymi kontrami, ale brakowało im skuteczności. Niewykorzystane sytuacje się zemściły, bo w 38. minucie kontrę 2 na 1 wykończył nowy nabytek – Elliot Lorraine. Krakowianie nie pozwolili gospodarzom zbytnio nacieszyć się tym remisem, bowiem na 18 sekund przed przerwą bramkę na 1:2 zdobył Radosław Sawicki, karcąc swój macierzysty klub, po doskonały dograniu Romana Ráca.
W trzeciej tercji znów groźniejsi byli krakowianie, ale raz po raz dobrze interweniował Salama. Gospodarzom po raz drugi tego wieczora odpowiedzieli, a swoją drugą bramkę w nowych barwach zdobył Elliot Lorraine po podaniu swojego brata Johana.
To trafienie rozjuszyło krakowian, którzy rzucili się do ataków. Swojego dopięli jednak dopiero w dogrywce. W niej po 19 sekundach 2 punkty dla Cracovii zapewnił Roman Rác.
Marma Ciarko STS Sanok – Comarch Cracovia 2:3 pd. (0:1, 1:1, 1:0, 0:1 d.)
0:1 – Mateusz Michalski – Marek Račuk (08:25),
1:1 – Elliot Lorraine – Niko Ahoniemi (38:16),
1:2 – Radosław Sawicki – Roman Rác (39:42),
2:2 – Elliot Lorraine – Johan Lorraine (54:36),
2:3 – Roman Rác – Saku Kinnunen, Martin Kasperlík (60:19, 3/3).
STS: Salama – Łysenko, Biłas; J. Lorraine, Tamminen, Dobosz – Karlsson, Valtola; E. Lorraine, Mäkelä, Ahoniemi – Höglund, Florczak; Filipek, Mocarski, Ginda – Rąpała, Wróbel; Dulęba, Miccoli.
Cracovia: Stojanovič – Kinnunen, Krejčí; Kasperlík, Rác, Sawicki – Šaur, Gula; Wronka, Polák, Ježek – Husák, Bdžoch; Němec, Račuk, Michalski – Dziurdzia, Brynkus, Csamangó, Arrak.
Trener: Rudolf Roháček.