zklepy.pl
Image default

Dziewięć goli i do domu. GieKSa rozgromiła Zagłębie, kończąc sezon sosnowiczan [WIDEO]

GKS Katowice rozgromił dziś Zagłębie Sosnowiec, wygrywając w wypełnionym „Satelicie” aż 9:1. GieKSa stała się zatem pierwszą ekipą, która wywalczyła awans do półfinałów play-offów PHL. Zagłębie z kolei w rozczarowującym stylu zakończyło swój udział w trwającym sezonie.

Po dłużącej się przerwie w play-offach Polskiej Hokej Ligi dziś nadszedł powrót ćwierćfinałowych emocji. GKS Katowice stanął przed szansą, by przypieczętować swój awans do dalszej fazy rozgrywek, podejmując przed własną publicznością Zagłębie Sosnowiec.

Podopieczni Jacka Płachty byli zmotywowani, by jak najszybciej zapewnić sobie komfortowy wynik. Dowodem tego była bramka Marcina Kolusza, zdobyta po upływie ledwie ponad półtorej minuty gry. Patryk Wajda wrzucił krążek na bramkę strzeżoną przez Michała Czernika, a „guma” odbiła się jeszcze od łyżwy doświadczonego centra, myląc skutecznie golkipera Zagłębia. GieKSa nie zwolniła jednak tempa i szukała swych kolejnych okazji. Tę w 10. minucie na drugiego gola zamienił Bartosz Fraszko, precyzyjnie finalizując akcję strzałem pod poprzeczkę.

O ile sosnowiczanie mogli jeszcze łudzić się, iż stać ich na podjęcie rękawicy, tak bramka Matiasa Lehtonena szybko ostudziła ich zapał. Krążek odnalazł wówczas fińskiego napastnika przed bramką Czernika, a ten nie pomylił się w dogodnej okazji. Kolejne odsłony gry stanowiły tylko potwierdzenie totalnej dominacji katowiczan.

W 31. minucie w odstępie 21 sekund zdobyli oni aż dwa trafienia. Najpierw na listę strzelców wpisał się Mateusz Michalski, a następnie jego wyczyn powtórzył Anthon Eriksson. To właśnie wtedy trener Grzegorz Klich podjął decyzję, by posłać w bój Marcela Kotułę.

Ta rotacja nie zakończyła jednak defensywnej gehenny Zagłębia. Młody bramkarz sosnowiczan skapitulował po raz pierwszy na pół minuty przed zakończeniem drugiej tercji, kiedy to sposób na niego znalazł Mateusz Michalski.

Również i w ostatnich dwudziestu minutach spotkania gospodarzom udało się zainkasować po trzy trafienia. Tym oto sposobem, swe dublety skompletowali Anthon Eriksson oraz Patryk Krężołek. Na otarcie łez, sosnowiczanom pozostało jedynie trafienie Michała Bernackiego na 13 sekund przed końcową syreną.

GKS Katowice jest zatem pierwszą ekipą Polskiej Hokej Ligi, która wywalczyła awans do półfinałów. Choć wynik ostatniego meczu wskazuje na to, iż był to dla niego łatwy spacerek, Zagłębiakom należy oddać, iż dzielnie potrafili postawić się swym rywalom; szczególnie we wczesnej fazie rywalizacji. Z drugiej strony, stanowi to także smutne odzwierciedlenie całego sezonu w wykonaniu ekipy znad Brynicy. Przed rozpoczęciem kampanii ruchy działaczy wskazywały na to, iż zależy im na zbudowaniu przemyślanego składu. Osiągane wyniki nie były jednak współmierne z oczekiwaniami, a czarę goryczy przelały problemy finansowe, które nie pozostały bez wpływu na postawę sportową.

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 9:1 (3:0, 3:0, 3:1)
1:0 – Marcin Kolusz – Patryk Wajda, Matias Lehtonen (1:34),
2:0 – Bartosz Fraszko – Patryk Wronka (9:33),
3:0 – Matias Lehtonen – Joona Monto, Anthon Eriksson (17:02),
4:0 – Mateusz Michalski – Maciej Kruczek (30:23),
5:0 – Anthon Eriksson – Marcin Kolusz (30:44),
6:0 – Mateusz Michalski – Mateusz Bepierszcz, Patryk Krężołek (39:30),
7:0 – Anthon Eriksson – Matias Lehtonen (41:53),
8:0 – Patryk Krężołek – Mateusz Bepierszcz, Kalle Valtola (48:24),
9:0 – Patryk Krężołek – Mateusz Bepierszcz (54:02),
9:1 – Michał Bernacki – Jewgienij Nikiforow, Aleksandr Wasiljew (59:47, 5/4).

GKS: Murray – Rompkowski, Valtola; Fraszko, Pasiut, Wronka – Kruczek, Wajda; Monto, Michalski, Krężołek – Hudson, Wanacki; Lehtonen, Kolusz, Saarelainen – Lebek, Prokurat; Bepierszcz, Smal Eriksson.
Trener: Ireneusz Jarosz.

Zagłębie: Czernik (od 30:44 Kotuła) – Khoperia, Syrojeżkin; Nikiforow, Wasiljew, Baszyrow – Naróg, Luszniak; Lundvald Nielsen, Nahunko, Czwanczikow – Krawczyk, Klinecký; Sikora, Kozłowski, Bernacki – Gniewek; Rzeszutko, Piotrowicz, Blanik.
Trener: Grzegorz Klich.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj