Znany z czupurności i nienagannej techniki Jean Dupuy w niezłym stylu powrócił w zeszłym sezonie do TAURON Hokej Ligi, wiążąc się pierwotnie z Podhalem, by wkrótce zamienić Tatry na przemysłowy krajobraz Katowic. Wspomógł on GieKSę w walce o mistrzostwo, kończąc rozgrywki ze srebrnym medalem na szyi. Według naszych informacji, 30-letni Kanadyjczyk obok możliwości pozostania w dotychczasowym klubie, posiada atrakcyjną ofertę znad Morza Śródziemnego.
jean Dupuy znakomicie zaprezentował się polskim kibicom, przez trzy sezony stanowiąc ważną postać GKS-u Tychy. W kampanii 2023/2024 wraz ze swoim druhem – Alexandrem Boivin’em – postawił na egzotykę, przenosząc się do japońskich Tohoku Free Blades. Co ciekawe, odbył także wojaże do Australii, występując gościnnie w stołecznym Canberra Brave.
Przed rozpoczęciem poprzednich rozgrywek przeniósł się do Podhala Nowy Targ, ale projekt „Szarotek” szybko zderzył się ze ścianą finansowych realiów i runął niczym domek z kart. Pod Tatrami zdążył wystąpić w raptem czterech spotkaniach, by szybko ewakuować się z tonącego okrętu do GKS-u Katowice. Tym śladem podążył także jego znajomy z czasów gry dla tyszan – Christian Mroczkowski.
Dupuy swą największą wartość udowodnił w trakcie fazy play-off, z dziesięcioma golami zostając najlepszym strzelcem rozgrywek. Jego gol dał zwycięstwo w piątym meczu finałowym, dwukrotnie wpisał się także do protokołu w siódmym spotkaniu. W siedemnastu występach dołożył także trzy asysty.
Włodarze GKS-u Katowice z chęcią kontynuowaliby tę owocną współpracę. Kanadyjczyk z Ontario nie może narzekać jednak na brak zainteresowania. Ma na stole konkretną propozycję z Francji. Przedłożyli ją Spartiates de Marseille. Warto dodać, że kapitanem „Spartan” jest doskonale znany w Polsce Teddy Da Costa. Niewykluczone jednak, że 39-latek zdecyduje się na zakończenie bogatej kariery.
Czy w tym wątku padnie słynne „Oui, oui, Dupuy!”. Z pewnością bacznie będziemy obserwować i informować o przebiegu wydarzeń.