zklepy.pl
Image default

Historyczne zwycięstwo Krakena! Nowa drużyna lepsza od Predators [WIDEO]

Hokeiści Seattle Kraken pokonując na wyjeździe Nashville Predators zapisali swą historię w NHL. W zaledwie drugim meczu w najlepszej hokejowej lidze świata, odnieśli oni swoje pierwsze zwycięstwo. Bohaterem został zdobywca dwóch bramek – Brandon Tanev.

Gospodarze, dla których był to pierwszy mecz w tegorocznym sezonie, nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku. Po upływie trzech minut wyszli oni na prowadzenie za sprawą Eeliego Tolvanena. Mikael Granlund wygrał wznowienie w strefie obronnej Seattle, do bezpańskiego krążka dopadł Luke Kunin, który bez namysłu zagrał na środek do niepilnowanego Tolvanena. Prawoskrzydłowy precyzyjnym strzałem przy lewym słupku pokonał Philippa Grubauera, dzięki czemu licznie zgromadzeni kibice mogli świętować po raz pierwszy dzisiejszego wieczoru.

Wydawać by się mogło, że bramka zadziała mobilizująco na zawodników obydwu drużyn, jednak przez większą część pierwszej tercji niewiele się działo. Swoje szanse zmarnowali między innymi Vince Dunn czy też Mark Giordano z Seattle oraz Colton Sissons z Nashville, a bramkarze bez większych problemów radzili sobie z tymi strzałami.

Ciekawie zrobiło się na pięć minut przed końcem pierwszej tercji. Będący w strefie obronnej Seattle Jakow Trenin przyjął solidne wejście ciałem od Vince’a Dunn’a. Młodemu rosjaninowi nie spodobał się ten atak i postanowił wyjaśnić kwestie sporne z Dunnem w pojedynku jeden na jednego. Doprowadziło to do gry w przewadze gości, którzy zdobyli swojego pierwszego gola w tym okresie. Po wygranym przez gości wznowienie w tercji Predators, Jordan Eberle przejął krążek i zagrał go do znajdującego się na niebieskiej linii Giordano. Ten bez zastanowienia podał wszerz tafli do niepilnowanego Jareda McCanna, który bez przyjęcia uderzył na bramkę strzeżoną przez Juusego Sarosa. Krążek po drodze otarł się o obrońcę gospodarzy Dantego Fabbro i wpadł do bramki obok bezradnego Sarosa.

Minutę później doszło do groźnie wyglądającej kolizji w strefie obronnej Seattle. Ryan Donato w pojedynku z Benem Harpurem delikatnie popchnął go od tyłu, przez co obrońca Predators stracił równowagę, upadł na lód i z impetem uderzył głową w bandę. Na całe szczęście, obyło się bez groźnej kontuzji. Harper samodzielnie podniósł się z lodu i kontynuował grę.

Na dwie i pół minuty przed końcem pierwszej tercji Seattle Kraken po raz pierwszy objął prowadzenie, wykorzystując drugą grę w przewadze jednego zawodnika. Joonas Donskoi zagrał krążek na przedpole bramki strzeżonej przez Sarosa, a tam w zamieszaniu „gumę” wywalczył Alex Wennberg. Nikomu nie udało się przeciąć lotu krążka, przeszedł on przez przedpole i dopadł do niego Tanev, strzelając swojego pierwszego gola w dzisiejszym meczu.

Druga tercja to pokaz nieudolności w ataku obydwu zespołów. Pięć minut od rozpoczęcia Nashville Predators grali w przewadze dwóch zawodników. Roman Josi zdecydował się na uderzenie spod niebieskiej linii i krążek wpadł do bramki Grubauera. Na kolejne emocje czekaliśmy następne pięć minut. Znajdujący się w lewym buliku Alex Barré-Boulet zagrał do niepilnowanego, znajdującego się przed bramką Wennberga, który bez najmniejszych problemów strzałem do „pustaka” pokonał Sarosa.

Trzecia tercja to zdecydowana przewaga gospodarzy. Ciężko jednak powiedzieć, żeby cokolwiek z niej wynikło. Kraken bardzo dobrze grał w obronie nie pozwalając na wypracowywanie groźnych sytuacji Predatorom, a gdy już udawało się im oddać strzał, to bardzo dobrze w bramce spisywał się Philipp Grubauer. Niecałe dwie minuty przed końcem, trener gospodarzy zdecydował się na zdjęcie bramkarza. 20 sekund później z akcją 3 na 1 wyszli goście. Mason Appleton zdecydował się na strzał z dystansu, jednak krążek odbił się od kija obrońcy i minął pustą bramkę Nashville. Do bezpańskiego krążka dopada Jared McCann, który podał na przedpole do Brandona Taneva. Lewoskrzydłowy mając przed sobą tylko pustą bramkę, nie zmarnował prezentu i zapewnił gościom pierwsze w historii zwycięstwo. Na 40 sekund przed końcem Mikael Granlund wykorzystał podanie od Alexandre’a Carriera i przekierował krążek do bramki obok bezradnego Grubauera.

Bartłomiej Puk

Nashville Predators – Seattle Kraken 3:4 (1:2, 1:1, 1:1)
1:0 – Eeli Tolvanen – Luke Kunin, Mikael Granlund (3:18),
1:1 – Jared McCann – Mark Giordano, Jordan Eberle (15:27, 5/4),
1:2 – Brandon Tanev – Alexander Wennberg, Joonas Donskoi (17:33, 5/4)
2:2 – Roman Josi – Filip Forsberg, Mikael Granlund (24:36, 5/3)
2:3 – Alex Wennberg – Alex Barré-Boulet (29:54),
2:4 – Brandon Tanev – Jared McCann, Mason Appleton (58:39, do pustej bramki),
3:4 – Mikael Granlund – Alexandre Carrier, Filip Forsberg (59:20).

Strzały: 30 – 26.

Minuty karne: 11 – 11.

Predators: Saros – Carrier, Josi; Duchene, Johansen, Forsberg – Myers, Ekholm, Kunin, Granlund, Tolvanen – Fabbro, Harpur; Tomasino, Glass, Cousins – Jeannot, Sissons, Trenin.
Trener: John Hynes.

Kraken: Grubauer – Soucy, Giordano; Eberle, McCann, Schwartz – Larsson, Oleksiak; Donskoi, Wennberg, Barré-Boulet – Lauzon, Dunn; Donato, Geekie, Tanev – Appleton, Sheahan, Bastian.
Trener: Dave Hakstol.

Pozostałe mecze:

Los Angeles Kings – Vegas Golden Knights 6:2 (2:1, 2:0, 2:1)
Bramki: Dustin Brown, Anže Kopitar (3), Phillip Danault, Drew Doughty – Shea Theodore, Chandler Stephenson.

Detroit Red Wings – Tampa Bay Lightning 6:7 pd. (1:0, 3:3, 2:3, 0:1 d.)
Bramki: Dylan Larkin, Tyler Betuzzi (4), Władisław Namiestnikow – Ondřej Palát (2), Steven Stamkos (2), Ross Colton, Nikita Kuczerow, Alex Killorn.

Ottawa Senators – Toronto Maple Leafs 3:2 (3:0, 0:0, 0:2)
Bramki: Chris Tierney, Tyler Ennis, Alex Formenton – Jason Spezza, William Nylander.

New York Rangers – Dallas Stars 2:3 pd. (0:1, 2:1, 0:0, 0:1 d.)
Bramki: Adam Fox, Chris Kreider – Jacob Peterson, Radek Faksa, Miro Heiskanen.

Florida Panthers – Pittsburgh Penguins 5:4 pd. (1:0, 1:2, 2:2, 1:0 d.)
Bramki: Carter Verhaeghe (2), Anthony Duclair, Aaron Ekblad (2) – Danton Heinen, Jeff Carter, Jake Guentzel, Evan Rodrigues.

Columbus Blue Jackets – Arizona Coyotes 8:2 (2:0, 3:1, 3:1)
Bramki: Alexandre Texier, Oliver Bjorkstrand (2), Boone Jenner, Jake Bean, Zach Werenski, Max Domi, Gustav Nyquist – Anton Strålman, Clayton Keller.

Carolina Hurricanes – New York Islanders 6:3 (2:1, 2:2, 2:0)
Bramki: Andriej Swiecznikow (2), Jesper Fast, Jordan Martinook, Nino Niederreiter, Teuvo Teräväinen – Mathew Barzal, Brock Nelson, Anders Lee.

Buffalo Sabres – Montreal Canadiens 5:1 (2:0, 2:1, 1:0)
Bramki: Kyle Okposo, Zemgus Girgensons, Victor Olofsson, Anders Bjork, Tage Thompson – Chris Wideman.

Najnowsze artykuły

NHL: Pittsburgh pewnie wygrywa. “Capitals” bezradne u siebie

Jan Stepiczew

NHL: Grad bramek w Vancouver. Wysoka porażka Edmonton

Jan Stepiczew

Wystartował sezon w NHL. Niespodzianka w Pittsburghu, “Jastrzębie” wygrywają

Jan Stepiczew

Skomentuj