Nowotarski hokej po raz kolejny stanął nad przepaścią. Zarząd klubu poinformował, że w związku z problemami finansowymi konieczne będzie renegocjowanie umów z zawodnikami posiadającymi najwyższe kontrakty. Szykują się liczne odejścia, a już na ostatnim treningu szatnia nowotarżan świeciła pustkami.
To nie są dobre chwile dla nowotarskiego hokeja. Klub pomimo problemów finansowych postanowił wystąpić w rozgrywkach Tauron Hokej Ligi i zmontować naprawdę ciekawy zespół. Nie minął jednak nawet miesiąc od startu sezonu i w klubie doszło do kolejnego trzęsienia ziemi.
Władze Podhala poinformowały, że po spotkaniu zarządu z zawodnikami, kibice “Szarotek” będą musieli liczyć się z pożegnaniami.
– Z inicjatywy zarządu KH Podhale Nowy Targ w czwartek doszło do spotkania z zawodnikami, na którym poinformowano, że w obliczu sytuacji finansowej klubu i toczącego się procesu restrukturyzacji, konieczne będzie renegocjowanie warunków umów z zawodnikami posiadającymi najwyższe kontrakty w drużynie. Zarząd klubu ma świadomość, że w niektórych przypadkach może to oznaczać konieczność rozwiązania umowy i rozstania się z częścią zawodników – czytamy w oświadczeniu zarządu KH Podhale Nowy Targ.
Z naszych informacji wynika, że do specjalnego spotkania doszło po tym, jak większość zawodników spakowała swój sprzęt i odmówiła udziału w treningu. Na lodzie podczas ćwiczeń miało przebywać niespełna 10 hokeistów. Wśród nieobecnych byli głównie obcokrajowcy, którzy zapewne pożegnają się z zespołem. Ich miejsce zająć mają juniorzy, grający na co dzień w MHL.
Przypomnijmy, że tuż przed startem sezonu z klubem, mimo ważnego kontraktu pożegnał się trener Dave Allison, który opowiadał o problemach organizacyjnych w klubie z Nowego Targu.