JKH GKS Jastrzębie zdeklasował GKS Katowice, wygrywając aż 6:0. Dwie bramki zdobył Maciej Urbanowicz, a szóste czyste konto w tym sezonie zanotował Bence Bálizs.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 6:0 (1:0, 2:0, 3:0)
1:0 – Maciej Urbanowicz – Olli-Petteri Viinikainen, Raivo Freidenfelds (08:32),
2:0 – Mark Kaleinikovas – Josef Mikyska, Jozef Švec (24:22),
3:0 – Jozef Švec – Josef Mikyska, Mateusz Bryk (31:21),
4:0 – Maciej Urbanowicz – Mark Kaleinikovas, Josef Mikyska (44:27, 5/4),
5:0 – Mark Kaleinikovas – Jozef Švec, Josef Mikyska (50:22),
6:0 – Patryk Pelaczyk – Dominik Jarosz, Eriks Ševčenko (50:56),
JKH: Bálizs – Kostek, Viinikainen; Urbanowicz, Paś, Freidenfelds – Górny, Jansons; Kaleinikovas, Mikyska, Švec – Ševčenko, Bryk; Pelaczyk, Jarosz, Siņegubovs – Kamienieu, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Płachetka.
Trener: Róbert Kaláber.
GKS:Murray – Musioł, Kolusz; Fraszko, Pasiut, Magee – Mikkola, Wanacki; Lehtonen, Pulkkinen, Krężołek – Kruczek, Wajda; Olsson, Monto, Hitosato – Prokurat, Maciaś; Bepierszcz, Smal, Blomqvist.
Trener: Jacek Płachta.
1964
18 listopada 2022 at 23:00
GKS Katowice ma poważny problem od kilku meczy i nie pomogła nawet długa przerwa w rozgrywkach. Sporym problemem jest kapitan G.Pasiut który gra jakby był nieobecny na lodzie a to on powinien nadawać styl gry drużyny w meczu z Unią łapał sporo kar dziś wyleciał z lodowiska. Od pewnego czasu widać iż brak drużynie środkowego napastnika i obrońcy a gra Monto i Pulkinena znacznie się obniżyła a rozwalenie 3 piątki było głupim pomysłem trenera który też dołożył się do słabszej postawy zespołu.