Dzisiejsza kolejkę upatrujemy jako szansę na kupon z liczbą bramek. Ostatnio nasza forma nieco zawiodła, ale dziś staramy się powrócić na zwycięska ścieżkę!
JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń, godz. 18:00.
Starcie widelidera z trzecią ekipą Polskiej Hokej Ligi. Emocji z pewnością nie zabraknie, zwłaszcza, że zwycięzca tego meczu zostanie gospodarzem meczu półfinałowego Pucharu Polski. Jastrzębianie zagrają w pełnym składzie, natomiast w Toruniu zabraknie Dienisa Sierguszkina, który udał się do Rosji na pogrzeb mamy. Niewątpliwie będzie to hit kolejki i już zacieramy ręce na to myśl, o tym spotkaniu.
Co obstawiać?
Pierwsze starcie tych ekip zakończyło się wynikiem 2:3. Natomiast w przedsezonowym sparingu w Jastrzębiu, torunianie wygrali po rzutach karnych 2:1. Wielką rolę w obu zespołach odgrywają bramkarze. W Enerdze dostępu do bramki strzeże Anton Svensson, który jest rewelacją ligi i ma już na koncie pięć shutoutów! Statystycznie nieco ustępuje mu Patrik Nechvatal, ale golkiper JKH także spisuje się bez zarzutu. “Stalowe Pierniki” to także najlepsza defensywa ligi. Zespół z Torunia traci średnio tylko 1,4 bramki na mecz! Na 15 spotkań z ich udziałem aż 12 razy padł under 5,5 goli. Nieco mniej okazale wygląda to po stronie gospodarzy, bo tylko 7 razy na 17 w meczu padło mniej niż sześć goli. My jednak idziemy w tę opcję, gdyż w wybitnej formie jest Svensson, a oba zespoły raczej będą wyczekiwać na swoją okazję, niż otwarcie rzucać się na rywala.
Typ: poniżej 5,5 goli
Kurs: 1,60.
GKS Katowice – Comarch Cracovia, godz. 18:30.
Katowiczanie mają już tylko iluzoryczne szanse na awans do Pucharu Polski. Muszą bowiem dzisiaj wygrać z Cracovią i liczyć na stratę punktów Unii w meczu z Zagłębiem. W środę byliśmy świadkami indolencji strzeleckiej hokeistów “GieKSy”, którzy nie potrafili pokonać Antona Svenssona. Kulały szczególnie przewagi, których katowiczanie mieli mnóstwo. Krakowianie zaś po mają wahania formy i lepsze mecze przeplatają gorszymi. Brakuje im stabilizacji formy.
Co obstawiać?
GKS traci średnio nieco ponad dwie bramki na mecz, natomiast Cracovia co mecz strzela średnio nieco ponad trzy bramki. Z racji tego, że oferta przygotowana na dziś przez bukmacherów jest nieco okrojona i słaba, wybraliśmy opcję, w której to Cracovia strzeli co najmniej dwie bramki. Wydaje się to rozsądną opcją, patrząc na dobrą grę ataku dowodzonego przez Damiana Kapicę, a także przebudzenie Richarda Nejezchleba. Słabszy dzień musi się w końcu przytrafić Jurajowi Šimbochowi i być może krakowianie pokuszą się o niespodziankę, wszak wyraźnym faworytem według bukmacherów są gospodarze.
Typ: Cracovia powyżej 1,5 bramki
Kurs: 1,43.