KH Energa Toruń kontynuuje zwycięski marsz. Podopieczni Juhy Nurminena pokonali GKS Katowice 4:3 po rzutach karnych i zapisali na swoim koncie szóste zwycięstwo z rzędu. Choć katowiczanie wrócili do meczu ze stanu 0:3 i doprowadzili do dogrywki, ostatnie słowo należało do miejscowych. Spotkanie okrasiło też Teddy Bear Toss.
Pierwsza tercja rozpoczęła się od dominacji Torunia, który szybko objął prowadzenie. Już w 3. minucie Rusłan Baszyrow zamienił podanie Mikaela Johanssona i Kazukiego Lawlora na bramkę, dając gospodarzom prowadzenie 1:0. Po tym golu nastąpiła dłuższa przerwa, a wszystko ze względu na akcję Teddy Bear Toss.
Mimo że Katowice próbowały odpowiadać, defensywa torunian nie pozwalała im na zbyt wiele. Na przerwę drużyny zeszły z jednobramkowym prowadzeniem miejscowych.
W drugiej odsłonie KH Energa Toruń podwyższyła swoje prowadzenie. W 24. minucie Ołeksij Worona, po podaniach Denissa Fjodorovsa i Paulsa Svarsa, skierował krążek do bramki GKS, dając swojej drużynie wynik 2:0. W 37. minucie, Toruń odpowiedział trzecim golem. Deniss Fjodorovs po asystach Adriana Jaworskiego i Ołeksija Worony podwyższył na 3:0. Katowice nie zamierzały jednak odpuszczać i odpowiedziały błyskawicznie. W 39. minucie Benjamin Sokay, przy grze w przewadze, wykorzystał podanie Santeriego Koponena i Jean Dupuy’a, zdobywając bramkę na 3:1
W trzeciej tercji goście ponownie wyszli z determinacją, by odwrócić losy spotkania. Najpierw w 46. minucie Bartosz Fraszko, po podaniach Christiana Mroczkowskiego i Santeriego Koponena, zmniejszył straty na 3:2. W 49. minucie Fraszko po raz drugi wpisał się na listę strzelców, wyrównując stan meczu na 3:3 i doprowadzając do dogrywki.
W dogrywce żadna z drużyn nie zdołała zdobyć decydującej bramki, a o wszystkim miały zadecydować rzuty karne. W serii rzutów karnych zwycięstwo torunianom zapewnił Jesper Henriksson, a Johna Murraya pokonali także Worona i Syty, a ze strony gości trafił tylko Fraszko.
KH Energa Toruń – GKS Katowice 4:3 pk. (1:0, 2:1, 0:2, k. 3:1)
1:0 – Rusłan Baszyrow – Mikael Johansson, Kazuki Lawlor (03:28),
2:0 – Ołeksij Worona – Deniss Fjodorovs, Pauls Svars (24:17),
3:0 – Deniss Fjodorovs – Adrian Jaworski, Ołeksij Worona (37:40),
3:1 – Benjamin Sokay – Santeri Koponen, Jean Dupuy (39:30, 5/4),
3:2 – Bartosz Fraszko (46:35),
3:3 – Bartosz Fraszko – Christian Mroczkowski, Santeri Koponen (49:18),
4:3 – Jesper Henriksson (DRZK).
KH Energa: Svensson – Henriksson, Lawlor; Denyskin, Syty, Baszyrow – Svars, Zieliński; Fjodorovs, M. Johansson, Worona – A. Johansson, Jaworski; Kogut, Arrak, M. Kalinowski oraz Gimiński, Prokurat, Napiórkowski.
GKS: Murray – Englund, Runesson; Wronka, Pasiut, Fraszko – Norberg, Verveda; Dupuy, Sokay, Mroczkowski – Koponen, Varttinen; Salituro, Andersson, Kallionkieli – Dawid, Maciaś; Hofman, Michalski, Hofman.