Kontynentalna Hokejowa Liga wstrzymuje rozgrywki. Powodem jest oczywiście koronawirus.
Władze ligi KHL zdecydowały się na taki krok w związku z zatrważającym wzrostem pozytywnych testów wśród członków drużyn. Tylko od wczoraj przybyło aż 60 osób zakażonych koronawirusem, w tym 27 zawodników. Łącznie odnotowano już 171 pozytywnych testów PCR, z których aż 124 dotyczyło hokeistów.
Mecze odbędą się jeszcze w czwartek i piątek (łącznie mają odbyć się 4 mecze), a po nich nastąpi przerwa w rozgrywkach, która potrwa od 15 do 21 stycznia. Liga do gry ma powrócić 22 stycznia. To efekt wysokiej zaraźliwości wirusa, wzrostu liczby zakażeń oraz drużyn odsyłanych na kwarantannę.
– Naszym głównym celem na czas pandemii jest zapewnienie bezpieczeństwa zawodnikom i kibicom – to się nie zmienia. W ostatnich dniach gwałtownie wzrosła liczba zakażeń wśród drużyn, a wiele osób wykazuje objawy choroby. W porozumieniu z klubami zawieszamy rozgrywki w najbliższych dniach, by zapobiec pogorszeniu sytuacji. Przełożone mecze odbędą się w trakcie przerwy olimpijskiej, wkrótce opublikujemy pełny terminarz – powiedział w oświadczeniu prezydent KHL, Aleksiej Morozow.