GKS Katowice znalazł się w trudnym położeniu. U progu fazy play-off katowiczanie tracą swojego najlepszego zawodnika z powodu kontuzji. Najlepszy strzelec i najlepiej punktujący gracz ekipy z al. Korfantego nie będzie mógł wspomóc swojej drużyny w ćwierćfinale.
Mowa tu oczywiście o Bartoszu Fraszce. Wychowanek Sokołów Toruń nie będzie miło wspominał meczu reprezentacji Polski z Włochami. 30-latek po jednej z akcji otrzymał uderzenie krążkiem w łyżwę, czego efektem było złamanie kości śródstopia.
Kontuzja wyklucza najskuteczniejszego zawodnika GKS-u Katowice z dalszego udziału w turnieju EIHC w Sosnowcu, a także z najbliższych potyczek ligowych. Najlepszy strzelec ekipy Jacka Płachty opuści nie tylko ostatnie kolejki sezonu zasadniczego, ale także ćwierćfinał fazy play-off!
To ogromne osłabienie dla katowickiego zespołu, który celuje w powrót na mistrzowski tron. Katowiczanie zajmują obecnie 3. pozycję w tabeli i do końca będą walczyli z Re-Plast Unią Oświęcim o 2. pozycję.
Wstępne diagnozy mówią o tym, że jest szansa, by Fraszko wrócił do gry na półfinały THL – o ile GKS się do nich dostanie. Złamanie nie jest bowiem na tyle poważne.