zklepy.pl
Image default

Kolejna bomba transferowa w Unii!

Gilbert Brulé nowym zawodnikiem Re-Plast Unii Oświęcim! 34-letni skrzydłowy ma na koncie choćby 299 meczów w NHL oraz 278 w KHL.

Brulé ma 34 lata i urodził się w Edmonton. Pierwsze hokejowe kroki stawiał w ojczyźnie, a w 2005 roku został draftowany w 1. rundzie, jako szósty zawodnik! Nowym jego klubem zostało Columbus Blue Jackets. Po trzech sezonach spędzonych w “Niebieskich Kurtkach” przeniósł się do rodzinnego Edmonton, reprezentując barwy Oilers. Następnie trafił do Arizony, tam jednak nie pograł zbyt wiele i zdecydował się na przenosiny do Europy. Ogółem jego dorobek na taflach NHL zamknął się na 299 meczach, w których strzelił 43 bramek i zanotował 52 asysty. W lidze AHL natomiast wystąpił 99 razy strzelając 33 bramki i 31 razy asystując.

Nielicząc epizodu w Zurych Lions, pierwszym przystankiem Kanadyjczyka w Europie był Awtomobilist Jekaterynburg. Tam jednak w 44 meczach zdobył zaledwie 15 punktów (10G+5A) i przeniósł się do Medveščaka Zagrzeb. Tam rozegrał 1,5 sezonu, skąd wyruszył do Nieftiechimika Niżniekamsk, będąc jego jasną postacią. Szybko zainteresował się nim Traktor Czelabińsk, gdzie trafił na zasadzie wymiany, ale ten sam los powtórzył zaledwie dwa miesiące później, bo Traktor oddał go do chińskiego Kunlun Red Star, gdzie grał z Victorem Bartleyem, który w ostatnich dniach również został zawodnikiem Unii oraz Wojtkiem Wolskim.

Od początku obecnego sezonu Brulé pozostawał bez klubu, bo choć miał ważny kontrakt z Kunlun to nie potrafił dojść do porozumienia z działaczami chińskiego zespołu, który przez pandemię przeniósł się do podmoskiewskich Mytyszczi.

Warto podkreślić, że w 2018 roku wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich reprezentując “kraj klonowego liścia”, z którym sięgnął po brązowy medal.

 

Najnowsze artykuły

Dziś poznamy mistrza Polski? Sprawdzian kadry w Krynicy-Zdroju [WIDEO]

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Rewolucja w Comarch Cracovii! Rudolf Roháček nie będzie już trenerem

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj