GKS Katowice kontynuuje swą transferową politykę, ponownie stawiając na hokeistę, który już w przeszłości miał okazję do występów w stolicy województwa śląskiego. Tym razem klubowi działacze zakontraktowali Dawida Musioła, reprezentującego w minionych trzech sezonach Comarch Cracovię.
24-letni katowiczanin występował w GieKSie już w sezonie 2016/2017. Zaliczył wówczas 31 meczów, w których przysłużył się 2 bramkami oraz 1 asystą. Następnie powrócił do Naprzodu Janów, a później związał się z „Pasami”.
– Pomimo młodego wieku, Dawid ma już spore doświadczenie z lodowisk PHL. Wierzymy, że zwiększy rywalizację wśród naszych obrońców. Warto podkreślić, że przyjście do Katowic oznacza dla niego powrót do rodzinnego miasta – powiedział na łamach oficjalnej strony GKS-u Katowice Roch Bogłowski, dyrektor sportowy sekcji hokeja na lodzie.
W jego dorobku figurują 24 występy w klubie dowodzonym przez Rudolfa Roháčka rozegrane w minionej kampanii. Na przeszkodzie do częstszej gry stanęła kontuzja, która skutecznie wykluczyła go z udziału w dalszej części sezonu. W poprzednich latach mógł liczyć jednak na pewne miejsce w składzie.
– Do przyjścia do GKS-u skłoniła mnie chęć osiągania dobrych wyników. W Katowicach buduje się fajna drużyna. Miałem już przyjemność współpracować z trenerem Jackiem Płachtą. Tamten zespół GKS-u był budowany dość późno, ale zagraliśmy w play-off, co było wtedy małym sukcesem. To był bardzo fajny okres i liczę, że teraz będzie podobnie – to z kolei słowa samego zawodnika.
No właśnie, to osoba trenera Jacka Płachty wydaje się być magnesem przyciągającym zawodników z powrotem do Katowic, wszak miał on również okazję trenować Mateusza Bepierszcza oraz Jakuba Wanackiego (ostatniego z wymienionych za czasów jego pracy w GKS-ie Tychy). Ponadto, bliskie realizacji są również transfery Patryka Wronki oraz Johna Murraya, których prowadził w reprezentacji Polski.
