zklepy.pl
Image default

Kolusz: Nasza forma rośnie

JKH GKS Jastrzębie przegrał po rzutach karnych z GKS-em Tychy 2:3. Jastrzębianie w tym sezonie jeszcze na wyjeździe nie wygrali. Nie inaczej było w Tychach. Podopieczni Roberta Kalabera dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale ostatecznie to oni zjeżdżali z tafli pokonani.

W całym meczu długo przyszło nam czekać na emocje. Dziać na dobre zaczęło się dopiero od drugiej tercji. Mimo objęcia prowadzenia przez jastrzębian, tyszanie dwukrotnie wyrównywali. W rzutach karnych to gospodarze okazali się lepsi.

– Myślę, że był to fajny mecz z perspektywy kibica. Parę akcji z jednej i drugiej strony mogło się podobać. Były twarde zajścia. Emocje do samego końca. Myślę, że mogliśmy się pokusić o wygraną, szczególnie w tej przewadze pod koniec trzeciej tercji. Karne lepiej egzekwowali tyscy zawodnicy i zasłużenie w nich wygrali

– powiedział Marcin Kolusz.

Pod koniec trzeciej tercji goście mieli szansę przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Grali bowiem w podwójnej przewadze. Tomáš Fučík jednak dwoił się i troił aby zapobiec straty bramki. Gra w przewadze to jeden z największych mankamentów w grze jastrzębian.

– Na pewno ta niewykorzystana przewaga miała kluczowy wpływ na przebieg tego spotkania. Gdybyśmy strzelili wtedy, to przypuszczam, że byśmy już nie oddali tego prowadzenia. Jedziemy dalej, musimy patrzeć na to co nas czeka. Zdobyliśmy ważny punkt zdobyty na ciężkim terenie. Może on nie cieszy, ale w kontekście przebiegu całego sezonu będzie on ważny

– ocenił „Kolos”.

JKH GKS Jastrzębie w tegorocznej kampanii jeszcze nie wygrał meczu wyjazdowego. Przegrali bowiem z KH Energą Toruń, PZU Podhalem Nowy Targ, a ostatnio z GKS-em Tychy. Przed tą drużyną czeka jeszcze sporo pracy, ale jak zaznaczył reprezentant Polski „forma rośnie”.

– To dopiero trzeci mecz. Dajcie nam czas (śmiech). Musimy pracować nad tym, żeby w tych meczach wyjazdowych, żeby unikać tych błędów które kosztują nas zwycięstwo. Myślę jednak że w porównaniu do przegranej w Toruniu czy w Nowym Targu to dziś ta gra wyglądała dużo lepiej. Nasza forma rośnie

– zaznaczył i zakończył obrońca JKH GKS-u Jastrzębie.

Najnowsze artykuły

Wanat: Gdyby nie mistrzostwo to grałbym dalej

Konrad Noworyta

Trudna sytuacja Podhala Nowy Targ. Mocne słowa członka rady nadzorczej

Mateusz Pawlik

Tomáš Tatar: Polacy postawili trudne warunki. Trzymam za nich kciuki

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj