Māris Jass prolongował swoją umowę z JKH GKS-em Jastrzębie o kolejny rok. Oznacza to tym samym, że w przyszłym sezonie w klubie znad czeskiej granicy zobaczymy trzech Łotyszy: Ēriksa Ševčenkę, Frenksa Rezgalsa i wspomnianego Jassa.
Māris Jass trafił do klubu z Jastrzębia-Zdroju w 2019 roku, po krótkiej przygodzie w GKS-ie Katowice. W minionych rozgrywkach zdążył zaprezentować się w 34 spotkaniach sezonu zasadniczego, w których zainkasował 16 punktów (6 bramek, 10 asyst). W fazie play-off wystąpił z kolei w 10 spotkaniach, nie przysłużył się jednak w ofensywie żadnym „oczkiem”. Na uwagę zasługuje przede wszystkim fakt, iż miniona kampania była dla niego znacznie „uboższa” w minuty karne, aniżeli jego premierowy sezon.
W tym czasie udało mu się znacznie wzbogacić swój dorobek pod kątem wyróżnień drużynowych. Do tej pory może pochwalić się brązowym i złotym medalem mistrzostw Polski, dwoma Pucharami Polski, Superpucharem Polski oraz Pucharem Wyszehradzkim.
Do JKH w ostatnim czasie dołączył również rodak Jassa, Frenks Razgals, a na dalszą grę zdecydował się tu Ēriks Ševčenko.