Michał Zając to kolejny zawodnik KH Energi Toruń, który zdecydował się na pozostanie w grodzie Kopernika. 20-letni napastnik rozegrał w zeszłym sezonie swą pierwszą kampanię dla „Stalowych Pierników” po przenosinach ze Stoczniowca Gdańsk.
Michał Zając cieszył się sporym zaufaniem trenera Jussiego Tupamäkiego, który dawał mu sporo szans na lodzie. Hokeista rodem z Bytomia wystąpił łącznie w 33 spotkaniach sezonu zasadniczego, gdzie zdobył 2 gole, do których dołożył 5 asyst. Wziął także udział we wszystkich 7 meczach ćwierćfinałowych przeciwko JKH GKS-owi Jastrzębie, zapisując 1 asystę.
Zając to kolejny po Adrianie Jaworskim oraz Mateuszu Zielińskim zawodnik, który zdecydował się na kontynuowanie swej kariery w województwie kujawsko-pomorskim. Nieznana jest za to wciąż przyszłość trenera Tupamäkiego, od osoby którego uzależnione jest pozostanie znacznej części zagranicznych zawodników.