zklepy.pl
Image default

Młody talent na dłużej z „Diabłami”. Miliony dla 20-latka

Jack Hughes uzgodnił warunki swojego nowego kontraktu z New Jersey Devils. Draftowa „jedynka” z 2019 roku związała się z „Diabłami” ośmioletnią umową. Hughes będzie inkasował co sezon średnio osiem milionów dolarów.

Wciąż nieznane są jednak szczegóły tego kontraktu, takie jak struktura płac czy też klauzule chroniące go przed transferem do innych klubów. Nie da się jednak ukryć, iż Devils pokładają w Jacku Hughesie niemało zaufania, oferując mu tak okazałe zarobki. Hokeista rodem z Orlando nie miał łatwego wejścia do ligi. W swym pierwszym sezonie rozegrał 61 spotkań, notując tylko 21 punktów, co spotkało się z powszechnym rozczarowaniem. Dość powiedzieć, że nie znalazł się on wśród kandydatów do nagrody przyznawanej najlepszym „pierwszoroczniakom” sezonu – Trofeum Caldera – co także stanowiło spory zawód. W poprzednich rozgrywkach, skróconych znacznie ze względu na pandemiczne realia, zanotował już lepszą produktywność, wywalczywszy 31 oczek w 56 meczach.

Wydawało się, że to solidna przesłanka, by liczyć, że w tym sezonie pokaże on pełnię swojego potencjału. Zaliczył on świetny start – w meczu z Chicago Blackhawks ustrzelił dublet. Niestety, 19 października w starciu z Seattle Kraken zdążył zanotować asystę, by w tym samym meczu doznać zwichnięcia barku, które wykluczyło go z gry na kolejne 17 spotkań. Powrócił na lód dopiero w dzisiejszym boju z San Jose Sharks, przegranym przez Devils 2:5.

Jak rozwinie się kariera 20-letniego hokeisty? Tego nie wie nikt. „Diabły” wierzą jednak mocno w swoją młodzież, gdyż wcześniej udało im się zabezpieczyć usługi innego pierwszego wyboru draftu – Nico Hischiera. W klubie znajduje się więcej perspektywicznych zawodników, włącznie z Jesperem Brattem Pavlem Zachą (którzy czekają na nową umowę) czy Ty’em Smithem (związanym z zespołem do 2023 roku).

Najnowsze artykuły

NHL: Pittsburgh pewnie wygrywa. “Capitals” bezradne u siebie

Jan Stepiczew

NHL: Grad bramek w Vancouver. Wysoka porażka Edmonton

Jan Stepiczew

Wystartował sezon w NHL. Niespodzianka w Pittsburghu, “Jastrzębie” wygrywają

Jan Stepiczew

Skomentuj