W ostatnich latach łatwo zauważyć pozytywną tendencję w polskim hokeju – nasi rodzimi zawodnicy coraz częściej decydują się na wyjazd z kraju, opuszczając strefę komfortu jaką jest gra w PHL, by podnosić swe umiejętności w bardziej wymagających rozgrywkach. Stąd też pomysł, by tworzyć cykliczne raporty obejmujące występy Polaków poza granicami ojczyzny. Zapraszamy na przedsezonowy przegląd naszych hokeistów, którzy w przyszłym sezonie spróbują swych sił poza Polską.
Zanim jednak przejdziemy do konkretów, na wstępie przedstawmy nasze kryteria. Na potrzeby naszego cyklu, za „Polaków” uznajemy tylko i wyłącznie zawodników urodzonych w Polsce, bądź też legitymujących się polskim paszportem, którzy nie zagrali nigdy dla seniorskiej reprezentacji obcego kraju. Dla ułatwienia ograniczamy się też tylko do hokeistów występujących na szczeblu seniorskim, choć postaramy się niezwłocznie informować, jeżeli któremuś z naszych juniorów uda się zadebiutować w dorosłym hokeju.
Co do poziomu sportowego, nie przyjęliśmy żadnych większych ograniczeń. Znajdziecie tutaj zatem zawodników grających na co dzień w czołowych ligach europejskich, jak i przedstawicieli niższych poziomów rozgrywkowych. Do stworzenia naszej sieci skorzystaliśmy z dobrodziejstw portalu eliteprospects.com, który zręcznie podpowiedział nam, kto spełnia nasze wymogi. Nasz cykl traktujemy zarówno jako narzędzie do śledzenia występów reprezentantów naszego kraju, ale też jako czystą ciekawostkę. Bez zbędnego przedłużania, zapraszamy na podróż po świecie!
Niemcy
Najwięcej Polaków występuje za naszą zachodnią granicą, toteż nasz przegląd rozpoczniemy od Niemiec, gdzie gra aż dziesięciu rodaków. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym znajdziemy trzech zawodników urodzonych w Polsce: Macieja Rutkowskiego (Sosnowiec), Wojciecha Stachowiaka (Gdańsk) oraz Maksymiliana Szubera (Opole). Każdy z nich ma już jednak za sobą występy dla juniorskich reprezentacji Niemiec. Największym doświadczeniem może pochwalić się drugi z wymienionych, który urodził się w 1999 roku. Stachowiak zdobył cenne doświadczenie w NCAA, a w zeszłym sezonie otrzymał pierwszą poważną szansę od ERC Ingolstadt. Rutkowski i Szuber to z kolei rówieśnicy (urodzeni w 2002 roku), a zarazem dobrzy znajomi z niemieckiej młodzieżówki. Obydwaj dostąpili także zaszczytu pełnienia funkcji kapitana tej reprezentacji. Rutkowski w zeszłym sezonie zadebiutował w DEL, a po dobrych występach w trzeciej lidze liczy na więcej czasu na lodzie w barwach pierwszego zespołu. Szuber to z kolei wychowanek austriackiego Red Bulla Salzburg, lecz dzięki ścisłej współpracy obydwu klubów dane mu było zaliczyć premierowy występ w Monachium. W kwietniu przeniósł się z kolei do Niemiec na zasadzie transferu definitywnego.
Wojciech Stachowiak w przyszłym sezonie chce odgrywać jeszcze większą rolę w ERC Ingolstadt.
fot. Johannes Traub
Na zapleczu DEL będzie występował kolejny reprezentant Niemiec do lat 20. To Arkadiusz Dziambor, wypożyczony tu z Adlera Mannheim. Podobnie jak jego koledzy, w zeszłym sezonie 19-latek urodzony w Pyskowicach także miał okazję do debiutu na najwyższym szczeblu niemieckiego hokeja. Teraz z kolei będzie zbierał szlify w Heilbronner Falken. Nikomu nie trzeba z kolei przedstawiać bliżej sylwetki Pawła Droni. Mistrz Polski z 2012 roku rozpocznie już dziewiąty sezon na niemieckich lodowiskach, a czwarty rozegrany dla ekipy Ravensburg Towerstars. W listopadzie zeszłego roku zawiesił swoją reprezentacyjną karierę i na razie nic nie wskazuje na to, by miał wrócić do gry z orzełkiem na piersi. Z zaciekawieniem będziemy śledzić występy Adama Kiedewicza, który po dwóch obfitych w punkty sezonach w Oberlidze przeniósł się o szczebel wyżej. Przypomnijmy, że w 2017 roku reprezentował Polskę na Mistrzostwach Świata Juniorów do lat 18 (dywizji 1B).
Paweł Dronia rozpocznie 1 października swój dziewiąty sezon na niemieckich lodowiskach.
fot. Ravensburg Towerstars
W porównaniu do zeszłego sezonu, ubyło nam za to przedstawicieli na poziomie regionalnej Oberligi. Nouredine Bettahar po rozczarowującej kampanii w Deggendorfie musi odbudowywać swą pozycję od nowa, choć jeszcze kilka lat temu mógł liczyć na pewny plac gry w DEL. Na powtórzenie liczb z poprzedniego sezonu liczy z kolei Adam Domogała, który rozpocznie swój drugi sezon w Hamburgu. Bardzo dobrą kampanię ma za sobą także Filip Stopiński. W przyszłym sezonie dopisze on do swojego życiorysu czwarty rok spędzony w Oberlidze, a od kwietnia wiemy, że rozegra go już w… czwartym klubie. Czy w Lipsku uda mu się zagrzać miejsca na dłużej? Klubowe barwy zmienił także Thomas Ziolkowski. 32-letni defensor wydaje się być jednak już nieco zapomniany nad Wisłą i wątpliwe, by za kadencji Róberta Kalábera powrócił do kadry.
DEL (9.09.2021):
-
- Maciej Rutkowski – napastnik – Krefeld Pinguine,
- Wojciech Stachowiak – napastnik – ERC Ingolstadt,
- Maksymilian Szuber – obrońca – EHC Red Bull Monachium.
- DEL2 (1.10.2021):
- Paweł Dronia – obrońca – Ravensburg Towerstars
- Arkadiusz Dziambor – obrońca – Heilbronner Falken,
- Adam Kiedewicz – obrońca – Dresdner Eislöwen.
- Oberliga (24.09.2021):
- Noureddine Bettahar – napastnik – EG Diez Limburg,
- Adam Domogała – napastnik – Crocodiles Hamburg,
- Filip Stopiński – napastnik – IceFighters Leipzig,
- Thomas Ziolkowski – obrońca – ESC Moskitos Essen.
Czechy
W Czechach aż kipi od ambicji naszych zawodników. Aron Chmielewski marzy o zdobyciu trzeciego z rzędu tytułu mistrzowskiego, a indywidualnie liczy na zdecydowanie lepszy sezon, niż miało to miejsce w minionych rozgrywkach. Naszemu czołowemu hokeiście nie dopisało bowiem zdrowie, czego konsekwencją była najchudsza w punkty kampania od lat. Kolejny ważny krok chce wykonać Paweł Zygmunt. W sezonie 2020/2021 na dobre zadomowił się w składzie Litvínova, a teraz musi do tego dołożyć jeszcze lepszą produktywność. Perspektywy są dobre: w reprezentacyjnych sparingach należał do kluczowych postaci i zademonstrował, jaki postęp poczynił występując w Czechach.
Aron Chmielewski z trofeum za mistrzostwo Czech. Czy w przyszłym roku „Stalownicy” ponownie obronią ten tytuł?
fot. HC Oceláři Trzyniec
Niemniejsze aspiracje przejawia nasz tercet z Frydka-Mistka. Bartosz Ciura i Filip Komorski od lat należeli na swych pozycjach do czołówki Polskiej Hokej Ligi, a teraz uznali, że to najlepszy czas, by poszukać szansy do dalszego rozwoju gdzie indziej. Na powrót zza oceanu zdecydował się Alan Łyszczarczyk, który nie ukrywa, że jego głównym celem jest przebicie się do patronackiego klubu z Trzyńca. Nie pogniewalibyśmy się jednak, jeśli w przyszłym sezonie w barwach „Stalowników” byłoby nam dane obejrzeć czterech Polaków.
Nasz polski tercet z Frydka-Mistka: Bartosz Ciura, Filip Komorski i Alan Łyszczarczyk.
fot. Polski Hokej
Szansę na występy w Chance Lidze miał również Jan Sołtys. Testy w AZ-ecie Hawierzów nie zakończyły się jednak angażem młodego jastrzębianina.
- Tipsport Extraliga (17.09.2021):
- Aron Chmielewski – napastnik – HC Oceláři Trzyniec,
- Paweł Zygmunt – napastnik – HC VERVA Litvínov,
- Chance Liga (11.09.2021):
- Bartosz Ciura – obrońca – HC Frydek-Mistek,
- Filip Komorski – napastnik – HC Frydek-Mistek,
- Alan Łyszczarczyk – napastnik – HC Frydek-Mistek.
Słowacja
Przyszłość polskiego hokeja zdecydowała się z kolei na grę na Słowacji. Dominik Paś oraz Kamil Wałęga, którzy od najmłodszych lat występowali wspólnie w JKH GKS-ie Jastrzębie, spróbowali swych sił w przedsezonowych testach w tamtejszych klubach. Młodszy z nich szybko zdobył uznanie sztabu szkoleniowego, prezentując się z dobrej strony w sparingach. „Pasiu” wciąż jest jednak związany wygasającym wkrótce kontraktem próbnym i już niebawem poznamy jego dalszą przyszłość. O ile dla wychowanków jastrzębskiego klubu będzie to pierwsze przetarcie z zagranicznym hokejem, to Damian Tyczyński czuje się tu jak ryba w wodzie. W poprzednim sezonie był jednym z architektów niespodziewanego awansu Nowej Wsi Spiskiej do Tipos Extraligi, a w nadchodzących rozgrywkach postara się utrzymać swą rolę i nawiązać do swojego punktowego dorobku osiągniętego na zapleczu.
Kamil Wałęga wywalczył sobie angaż dzięki udanym występom w przedsezonowych sparingach.
Fot. MHK 32 Liptowski Mikułasz
- Tipos Extraliga (24.09.2021):
- Dominik Paś – napastnik – HK Dukla Ingema Michalovce,
- Damian Tyczyński – napastnik – HK Nowa Wieś Spiska,
- Kamil Wałęga – napastnik – MHK 32 Liptowski Mikułasz.
Szwecja
Przenosimy się teraz w zdecydowanie bardziej egzotyczne klimaty. W cieniu wielkiego hokeja w Szwecji występuje trzech Polaków: Maksymilian Jan Mojzyszek, Paweł Obłoński i Marek Wypasek. Mojzyszek urodził się 21 lat temu w Tychach, lecz dorastał w Islandii. Od 2017 roku strzeże z kolei bramki Nittorps IK. Obłoński także spędził nastoletnie lata w Skandynawii i w przyszłym sezonie będzie zdobywał bramki na czwartym poziomie rozgrywkowym w Szwecji. O jeden szczebel niżej występuje Wypasek. To już prawdziwy weteran niższych lig szwedzkich. Nie udało mu się nigdy wyściubić nosa poza trzecią ligę, a od dwóch lat występuje na piątym poziomie.
- Hockeytvåan (Division 2):
- Maksymilian Jan Mojzyszek – bramkarz – Nittorps IK,
- Paweł Obłoński – napastnik – Falu IF,
- HockeyTrean (Division 3):
- Marek Wypasek – obrońca – Härryda HC.
Norwegia
Swojego przedstawiciela mamy również w Norwegii. Klaudiusz Libik regularnie reprezentował Polskę na juniorskich mistrzostwach różnych kategorii wiekowych, a w przyszłym sezonie stanie przed szansą debiutu w seniorskim klubie. Przed rozpoczęciem rozgrywek dołączył do Hasle-Løren IL, występującego na co dzień na zapleczu norweskiej ekstraklasy.
- 1. divisjon ishockey (26.09.2021):
- Klaudiusz Libik – Hasle-Løren IL.
Austria
Jakub Borzęcki to kolejny przedstawiciel uzdolnionego pokolenia 2000+, które wybrało jednak grę dla juniorskiej reprezentacji Niemiec. Syn Adama – długoletniego defensora naszej kadry (a także ostatniego Polaka, który zagrał na poziomie AHL) – rozwija swoją karierę w Austrii, gdzie zaliczył pierwsze przetarcie z Alps Hockey League. W nadchodzącym sezonie jego aspiracje sięgają jednak wyżej – celem ma być przebicie się do składu występującego w ICE Hockey League EC Red Bull Salzburg. Trener Matt McIlvane zdążył go już przetestować w pierwszych dwóch kolejkach Hokejowej Ligi Mistrzów.
PRZECZYTAJ nasz wywiad z Jakubem Borzęckim!
Jakub Borzęcki nie mógł wziąć udziału w ostatnich Mistrzostwach Świata do lat 20 z powodu pozytywnego wyniku na obecność SARS-CoV-2, a jego koledzy w geście solidarności wywiesili jego bluzę w swoim boksie.
- ICE Hockey League (17.09.2021):
- Jakub Borzęcki – EC Red Bull Salzburg.
Francja
Alexis Svitac i Michael Łuba nie zrobili zawrotnej kariery w Polskiej Hokej Lidze, a teraz próbują swych sił na zapleczu francuskiej ekstraligi. Były bramkarz Cracovii oraz ex-napastnik Podhala Nowy Targ i Orlika Opole w minionym sezonie spotkali się w Cholet, gdzie będą występowali również i w przyszłej kampanii. Choć minione rozgrywki zostały przedwcześnie przerwane, to Łuba mógł liczyć na pozycję bramkarza numer jeden, a dorobek Svitaca zamknął się na 1 bramce zdobytej w 12 spotkaniach.
- Division 1 (09.10.2021):
- Michael Łuba – Dogs de Cholet,
- Alexis Svitac – Dogs de Cholet.
Wielka Brytania
Ze względów na pandemię koronawirusa przymusowy rozbrat z hokejem spotkał także Tomasza Malasińskiego. Popularny „Malaś” rokrocznie wiedzie prym w klasyfikacji kanadyjskiej zaplecza EIHL i aż żal, że nie dane mu było zaprezentować się nigdy w bardziej wymagających rozgrywkach. 35-letni nowotarżanin rozpocznie swój piąty sezon w barwach „Żbików”.
Tomasz Malasiński rozegra swój piąty sezon dla „Żbików” ze Swindon.
fot. Swindon Wildcats
- NIHL (15.10.2021):
- Tomasz Malasiński – Swindon Wildcats.
Stany Zjednoczone
Choć NCAA stanowi pomost między hokejem juniorskim a seniorskim, na naszej liście postanowiliśmy umieścić również Jakuba Lewandowskiego, by móc pochwalić się swoim „rodzynkiem” za oceanem. „Z deszczu pod rynnę” – ten frazeologizm doskonale opisuje ostatni rok w karierze 19-letniego torunianina. Lewandowski początkowo znajdował się na draftowych listach skautów NHL, lecz jego późniejsze występy w Sioux Falls Stampede nie były już tak udane. Wysoką dyspozycję osiągnął ponownie tuż przed przerwaniem rozgrywek USHL. Kiedy najbliższa przyszłość juniorskich rozgrywek w Ameryce Północnej znalazła się pod sporym znakiem zapytania, nasz młodzieżowy reprezentant kraju zdecydował się na transfer do dobrze znanych mu Witkowic. Niestety, również i tam szybko przerwano juniorską ligę, a USHL została zainaugurowana zgodnie z planem. W przyszłym roku młody Polak będzie chciał ponownie wyeksponować się na amerykańskich taflach, występując w renomowanej akademickiej lidze NCAA. O prestiżu tych rozgrywek najlepiej świadczy fakt, iż w przyszłym sezonie wciąż będzie występowała tu tegoroczna draftowa „jedynka” Buffalo Sabres – Owen Power. W sezonie zasadniczym Bemidji State Lewandowskiego nie zmierzy się jednak z Uniwersytetem Michigan, gdzie występuje obiecujący Kanadyjczyk.
- NCAA (2.10.2021):
- Jakub Lewandowski – Bemidji State.
Legenda:
- Gwiazdka – ekstraliga.
- Duże kółko – 1. liga.
- Duży kwadrat – 2. liga.
- Mały kwadrat – 3. liga.
- Małe kółko – 4. liga.
- Serce – rozgrywki poza klasycznym podziałem ligowym (NCAA).