zklepy.pl
Image default

Niesamowity zwrot akcji! Dwa gole Unii w 60. minucie i złote trafienie Rollin Carlssona

Re-Plast Unia Oświęcim pokonała JKH GKS Jastrzębie 3:2. Choć to mistrzowie Polski jeszcze na minutę przed końcem prowadzili 2:0, oświęcimianie zdołali wyrównać, a w dogrywce złotą bramkę zdobył Victor Rollin Carlsson!

Pierwsza półfinałowa bitwa była dokładnie taka, jakiej się spodziewaliśmy. Oba zespoły grały uważnie i skupiały się na grze w defensywie, zabezpieczając dostęp do własnej bramki. Pierwszą dogodną okazję miał Dariusz Wanat, ale tylko ostemplował poprzeczkę. 

Początkowa inicjatywa gości przyniosła efekt w 7. minucie, gdy strzałem bez przyjęcia, Clarke’a Saundersa spod niebieskiej zaskoczył Siarhiej Bahalejsza. Mistrzowie Polski złapali wiatr w żagle i poszukiwali kolejnej bramki. To udało się w 18. minucie, gdy wrzutkę Frenksa Razgalsa trącił Artūrs Ševčenko i było 0:2.

Jastrzębianie nie wykorzystali gry w podwójnej przewadze, która mogła im dać trzybramkowe prowadzenie i spory komfort po 20 minutach gry. W drugiej odsłonie nieco lepiej zagrali biało-niebiescy, ale nie potrafili znaleźć sposobu na Patrika Nechvátala. 

O losach spotkania mógł przesądził w trzeciej tercji Egils Kalns, ale Łotysz po tym jak położył Saundersa, uderzył w poprzeczkę. Ta niewykorzystana sytuacja zdawała się nie mieć konsekwencji, bowiem czas uciekał, a gospodarze wciąż walili głową w mur.

Tego, co stało się w końcówce nie spodziewał się nikt. Tom Coolen na 75 sekund przed końcem poprosił o przerwę. Po niej wycofał bramkarza i oświęcimianie grali w szóstkę. Na 27 sekund przed końcową syreną kontaktową bramkę zdobył Maksim Rogow. Rosyjski obrońca popisał się potężnym uderzeniem spod niebieskiej. Chwilę później ponownie do boksu zjechał Saunders, a na sekundę przed końcem do remisu doprowadził Aleksandr Strielcow, trącając krążek po uderzeniu Victora Rollina Carlssona.

Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna była zatem dogrywka, a w niej decydujący cios zadał Rollin Carlsson, popisując się piękną indywidualną akcją, po której wpakował krążek do siatki obok leżącego Nechvátala.

Re-Plast Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 3:2 po dogrywce (0:2, 0:0, 2:0, d. 1:0)
0:1 – Siarhiej Bahalejsza – Dominik Paś, Roman Rác (06:42),
0:2 – Artūrs Ševčenko – Frenks Razgals, Ēriks Ševčenko (17:17),
1:2 – Maksim Rogow – Peter Bezuška, Victor Rollin Carlsson (59:27),
2:2 – Aleksandr Strielcow – Victor Rollin Carlsson, Krystian Dziubiński (59:59),
3:2 – Victor Rollin Carlsson – Wasilij Strielcow, Ryan Glenn (64:55, 4/4).

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla Re-Plast Unii Oświęcim.
Następny mecz: w niedzielę o 18 w Oświęcimiu.

Unia: Saunders – Glenn, Paszek,; Themár, Rollin Carlsson, Da Costa – Orłow, Stasienko; A. Strielcow, W. Strielcow, Dziubiński – Rogow, Bezuška; Wanat, Krzemień, Kowalówka – Noworyta, Noworyta;  Oriechin, Apalkow, Prusak.
Trener: Tom Coolen.

JKH: Nechvátal – Kostek, Bahalejsza; Kalns, Rác, Paś – Ē. Ševčenko, Bryk;  A. Ševčenko, Pavlovs, Razgals – Górny, Kamienieu; R. Nalewajka, Jarosz, Bondaruk – Horzelski, Jelszański, Pelaczyk, Ł. Nalewajka, Płachetka.
Trener: Robert Kalaber.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj