zklepy.pl
Image default

Nowy klub byłego defensora GKS-u Tychy. Wzmocni HK Poprad

Peter Novajovský po rozstaniu się z GKS-em Tychy powrócił do swojej ojczyzny. 31-letni obrońca zasilił właśnie szeregi słowackiego ekstraligowca z Popradu.

HK Poprad to srebrny medalista minionego sezonu Tipos Extraligi. Hokeiści ze Spisza ulegli w finale HKM-owi Zwoleń 1-4. W osiąganiu kolejnych sukcesów ma pomóc Peter Novajovský, który po sześciu latach spędzonych w Polsce powraca do swojej ojczyzny.

– Przybyłem wcześniej do Popradu, aby jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu i pomóc zespołowi w nadchodzących rozgrywkach. Jeśli chodzi o moje cele, to najważniejsze jest dokończenie sezonu bez kontuzji i pełnienie roli ważnego zawodnika. Cele zespołu są zawsze najwyższe. Czterokrotnie zdobyłem tytuł w Polsce i chciałbym podtrzymać tę serię – na łamach klubowej strony zapewnił Novajovský.

W latach 2015 – 2018 bronił on barw Comarch Cracovii, od 2018 roku występował natomiast w GKS-ie Tychy. W tym okresie zgromadził na swym koncie cztery mistrzostwa Polski (w tym aż trzy w tyskich szeregach), w barwach obydwu klubów dostąpił także możliwości występów w Hokejowej Lidze Mistrzów. Z kolei w zeszłym sezonie na jego szyi zawisnął brązowy medal.

–W zeszłym sezonie nasza obrona stała na dobrym poziomie. Chciałem dodać do niej dobrego hokeistę. Wierzę, że Novajovský będzie ważnym członkiem naszej defensywy. W porównaniu do zeszłego sezonu chciałbym ją jeszcze usprawnić – to z kolei słowa trenera Petera Mikuli, znanego polskim kibicom z pracy w Unii Oświęcim.

Novajovský może pochwalić się solidnym doświadczeniem wyniesionym ze słowackiej ekstraligi, w której na jego koncie figuruje blisko dwieście występów. Miał on okazję reprezentować barwy chociażby Slovana Bratysława, HC Bańska Bystrzyca, HKM Zwoleń czy Dukli Trenczyn.

Najnowsze artykuły

Rewolucja! THL wprowadza challenge wideo i to od dziś!

Mikołaj Pachniewski

Jest o co grać! Mistrz Polski wystąpi w CHL

Mikołaj Pachniewski

Pierwszy mecz dla JKH! Dublet Urbanowicza i kropka nad „i” Rajamäkiego

Kacper Tomasz Langowski

Skomentuj