Jakub Bukowski, który w zeszłym sezonie sięgnął po koronę króla strzelców Polskiej Hokej Ligi, oficjalnie został nowym zawodnikiem GKS-u Tychy. Po gracza Ciarko STS-u Sanok ustawiła się długa kolejka chętnych, lecz to włodarze trójkolorowych okazali się być najbardziej konkretni.
Przed niespełna dwoma tygodniami jako pierwsi informowaliśmy, iż to GKS Tychy objął prowadzenie w wyścigu po podpis utalentowanego hokeisty Ciarko STS-u Sanok. Dziś Jakub Bukowski został oficjalnie zademonstrowany jako pełnoprawny zawodnik ekipy z piwnego miasta.
21-letni napastnik zadebiutował w Polskiej Hokej Lidze wraz z powrotem STS-u na najwyższy poziom rozgrywkowy naszego rodzimego hokeja. W swym premierowym sezonie pokazał niemały potencjał, który potwierdził w minionej kampanii. 27 trafień w 40 meczach sezonu zasadniczego dało mu bowiem tytuł króla strzelców. Do swego okazałego dorobku strzeleckiego dołożył także 15 asyst i zwyciężył w wewnątrzklubowej klasyfikacji kanadyjskiej. W play-offach zapisał na swym koncie kolejne dwa trafienia, lecz sanoczanie nie sprostali Re-Plast Unii Oświęcim.
Nadmieńmy, iż Bukowski był związany z STS-em ważnym kontraktem. Włodarze tyskiego GKS-u – obok ekwiwalentu za wyszkolenie – musieli uiścić także sumę odstępnego.
Obok Comarch Cracovii, GKS Tychy przeprowadził jak do tej pory najgłośniejsze ruchy transferowe. Dziś ogłoszono także powrót dwóch niezwykle cenionych w piwnym mieście graczy. Mowa tu oczywiście o Bartoszu Ciurze i Filipie Komorskim.