Po raz kolejny potwierdziły się nasze doniesienia. Mateusz Zieliński wrócił do Torunia po rocznej przerwie.
Wychowanek Sokołów Toruń ostatni sezon spędził w GKS-ie Katowice, gdzie rozegrał 47 spotkań, w których zdobył 10 punktów za 2 bramki i 8 asyst. Rzadko osłabiał swój zespół, bo na ławce kar spędził zaledwie 12 minut.
Zieliński w KH Enerdze rozegrał już 90 spotkań na taflach PHL, zdobywając w nich 15 punktów (4 bramki + 11 asyst). W nadchodzącym sezonie będzie miał szansę poprawić ten dorobek. Jak już wcześniej donosiliśmy, 23-letni obrońca został pierwszym wzmocnieniem “Stalowych Pierników”.
-Wracam do Torunia ponieważ tworzy się tu przyszłościowa i fajna drużyna, która może walczyć o wysokie cele, jak w zeszłym sezonie, a może i nawet zbliżyć się jeszcze bardziej do strefy medalowej, czego bardzo bym sobie życzył. Bardzo się cieszę, że znowu będę mógł występować przed toruńską publicznością, która zawsze była liczna przed pandemią – powiedział nam Mateusz Zieliński.
Dodajmy, że kontrakt obowiązywać będzie do końca nadchodzącego sezonu.
