zklepy.pl
Image default

Oświęcimianie deklasują rywala i awansują do półfinału! [WIDEO]

Re-Plast Unia Oświęcim nie dała większych szans sanoczanom pokonując ich aż 6:1. Kluczowa okazała się być druga tercja, w której gospodarze odskoczyli na trzy bramki. Oświęcimianie tym samym awansowali do półfinału play-off.

Przewaga oświęcimian była widoczna niemal od początku. To gospodarze dominowali i stwarzali sobie więcej sytuacji strzeleckich. Sanoczanie skupiali się głównie na grze defensywnej i ograniczyli się do gry z kontry. W 11. minucie jednak oświęcimianom udało się skruszyć sanocki mur. Aleksandr Strielcow zagrał przed bramkę do Ryana Glenna, a ten tuż przy słupku umieścił krążek w bramce Dominika Salamy.

Sanoczanie mogli wyrównać pod koniec pierwszej odsłony kiedy to Teddy Da Costa został ukarany dwoma minutami. Podopieczni Miiki Elomo jednak nie zdołali zagrozić bramce Roberta Kowalówki, który zastępował dziś kontuzjowanego Clarke’a Saundersa. 

Obraz gry nie zmienił się w drugiej tercji. Przyjezdni jednak ruszyli nieco odważniej i otworzyli się. W 29. minucie mógł być już remis, ale krążek odbił się od słupka po strzale Samiego Jekunena. Niewykorzystana sytuacja niemal natychmiast się zemściła. Bowiem chwilę później Maksim Rogow wrzucił krążek w kierunku bramki, a Aleksander Strielcow strącił gumę tuż przed Dominikiem Salamą i podwyższył prowadzenie.

Sanoczanie nie składali broni i walczyli o to by wrócić do meczu. W 37. minucie w końcu udało im się pokonać Roberta Kowalówkę po strzale w samo okienko Juliusa Marvy. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. Sanoczanie popełnili błąd w obronie co skrzętnie wykorzystał Teddy Da Costa, który ładnym strzałem w długi róg pokonał sanockiego golkipera. 25 sekund później biało-niebiescy zdobyli kolejnego gola. Tym razem na listę strzelców wpisał się Wasilij Strielcow, który strącił gumę przed bramkarzem.

Trzecia tercja była już pod całkowitą kontrolą oświęcimian. Sanoczanie nie potrafili się podnieść, a ich ataki ustały. W 50. minucie Marcin Biały faulował wychodzącego sam na sam Daniiła Oriechina za co został podyktowany rzut karny do którego podjechał sam poszkodowany. Rosjanin jednak nie zdołał podwyższyć wyniku. Co nie udało się Oriechinowi, udało się Aleksandrowi Strielcowowi. Rosyjski napastnik wykorzystał zamieszanie pod sanocką bramką w 54. minucie. Strzelaninę zakończył Peter Bezuška na 80 sekund przed końcem. Znalazł się on blisko bramki i zaskoczył Salamę strzałem w krótki róg.

Re-Plast Unia Oświęcim – Ciarko STS Sanok 6:1 (1:0, 3:1, 2:0)
1:0 – Ryan Glenn – Aleksandr Strielcow (10:23),
2:0 – Aleksandr Strielcow – Maksim Rogow, Jegor Orłow (27:43),
2:1 – Julius Marva – Aleksi Hämäläinen, Radosław Sawicki (36:26),
3:1 – Teddy Da Costa – Andrej Themár (37:50),
4:1 – Wasilij Strielcow – Krystian Dziubiński, Aleksandr Strielcow (38:15),
5:1 – Aleksandr Strielcow – Wasilij Strielcow, Krystian Dziubiński (53:58),
6:1 – Peter Bezuška – Dariusz Wanat, Daniił Oriechin (58:40).

Stan rywalizacji: 4:1 dla Re-Plast Unii Oświęcim.

Unia: Kowalówka – Glenn, Paszek; Oriechin, Carlsson, Da Costa – Orłow, Stasienko; A. Strielcow, W. Strielcow, Dziubiński – Rogow, Bezuška; Wanat, Krzemień, Kowalówka – M. Noworyta, P. Noworyta; Themár, Apalkow, Prusak.
Trener: Tom Coolen

Sanok: Salama – Piippo, Jekunen; Sawicki, Hämäläinen, Bukowski – Marva, Karlsson; Henttonen, Tamminen, Filipek – Florczak, Rąpała; Bielec, Wilusz, Mocarski – Biłas, Olearczyk; Sienkiewicz, Biały, Łyko.
Trener: Miika Elomo.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj