Dziś może dojść do historycznego wydarzenia za naszą południową granicą. W jednym meczu czeskiej ekstraligi może wystąpić aż trzech Polaków. To efekt dobrej formy biało-czerwonych. Dwaj nasi kadrowicze mieli się stawić rano w Trzyńcu. HC Oceláři Trzyniec zagra dziś z PSG Berani Zlín.
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć chodzi o naszych dwóch napastników Filipa Komorskiego i Alana Łyszczarczyka. Przypomnijmy, że obaj w tym sezonie rozpoczęli swoją przygodę z HC Frýdek-Místek i są wiodącymi postaciami zespołu.
Filip Komorski po 33 meczach jest drugim najlepiej punktującym zawodnikiem w czeskim pierwszoligowcu. Zdobył on 14 bramek i zanotował 8 asyst. Tuż przed nim plasuje się właśnie Alan Łyszczarczyk, który jako jedyny w zespole może pochwalić się średnią punktu na mecz. W 33 spotkaniach, 10 razy wpisał się na listę strzelców, a ponadto zaliczył 23 asysty.
Jeśli dziś obaj napastnicy pojawiliby się w składzie HC Oceláři Trzyniec, byłby to ich debiut na poziomie Tipsport Extraligi. W barwach “Stalowników” występuje inny znany nam Polak, Aron Chmielewski, który w tym sezonie raz zdobył bramkę i trzy razy asystował. Jeśli wszystko pójdzie po myśli naszych reprezentantów, to w jednym meczu będzie nam dane zobaczyć aż trzech Polaków. Musimy jednak zaczekać na oficjalne potwierdzenie, oficjalne składy powinny ukazać się mniej więcej godzinę przed meczem.
Przypomnijmy, że mecz HC Oceláři Třinec – SG Berani Zlín, odbędzie się dziś o 17.00.
