W NHL sezon ogórkowy ruszył w pełni, a do rozpoczęcia tegorocznego draftu pozostało jeszcze 5 dni. Okienko transferowe jest oficjalnie zamknięte przez kolejne jedenaście dni. Mimo tego, niektóre zespoły zdecydowały się w ostatnich kilku dniach na podpisanie nowych kontraktów ze swoimi zawodnikami.
Brock Boeser z Vancouver Canucks zdecydował się na przedłużenie swojej umowy o kolejne trzy lata, na mocy której będzie zarabiał 6,65 miliona dolarów rocznie. 25-letni Amerykanin całą swoją zawodową karierę jest związany z Canucks, którzy wybrali go w drafcie w 2015 roku w 1. rundzie z numerem 23. Prawoskrzydłowy, który poprzedni sezon miał dość przeciętny, jest w dalszym ciągu jednym z najlepszych zawodników w Vancouver. W dotychczasowych 324 spotkaniach zdobył on 121 bramek oraz zanotował 135 asyst. W kanadyjskiej ekipie wszyscy wierzą, że po rodzinnej tragedii, jaka dotknęła zawodnika w poprzednim sezonie, uda mu się pod wodzą Bruce’a Boudreau wrócić do świetnej dyspozycji.
Nicholas Paul, który w poprzednim sezonie zamienił Ottawa Senators na Tampa Bay Lightning na pewno ma powody do zadowolenia. Solidna forma w sezonie zasadniczym oraz bardzo dobra dyspozycja w play-offach zaowocowała nową umową dla 27-letniego lewoskrzydłowego, który pozostanie na słonecznej Florydzie przez kolejne siedem lat i zarobi 3,15 miliona rocznie.
Kevin Fiala, 25-letni reprezentant Szwajcarii po, czterech sezonach spędzonych w Minnesota Wild zmienia otoczenie. Jego nowym zespołem będzie Los Angeles Kings, w barwach których pozostanie przez kolejne 7 lat i zarobi 7,875 miliona dolarów rocznie. W dotychczasowej karierze na taflach NHL Fiala występował w barwach Nashville Predators oraz wspomnianego wcześniej Minnesota Wild. 419 spotkań, 124 bramki oraz 159 asyst to dorobek nowego napastnika Kings.
Boston Bruins po niezbyt satysfakcjonujących wynikach osiągniętych w play-offach postanowili zmienić trenera. Nowym opiekunem „Niedźwiadków” został Jim Montgomery. Ostatnie dwa lata Montgomery spędził jako asystent trenera w St. Louis Blues. Samodzielnie prowadził przez dwa lata Dallas Stars, z którymi osiągnął rekord 61-43-10.
Detroit Red Wings kontynuują swoją przebudowę. Nowym trenerem zespołu został dotychczasowy asystent Tampa Bay Lightning – Derek Lalonde. Ostatnią drużyną, którą Lalonde prowadził samodzielnie była Iowa Wild w American Hockey League w latach 2016 – 2018. Jak sam przyznaje, Red Wings czekają zmiany. Co prawda, kilku zawodników stanowiących trzon kadry może być spokojnych o swój los, jednak muszą się oni poprawić jako zespół. Red Wings to 25. atak w lidze oraz jej 31. obrona, a tak samo beznadziejnie słaba gra w przewadze oraz w osłabieniu sprawia, że przed Lalonde sporo pracy, z której zdaje sobie sprawę oraz która motywuje go do dalszego działania.
Anthony Duclair, dla którego poprzedni sezon był najlepszym w całej dotychczasowej karierze, poddał się operacji ścięgna achillesa. Jak podaje menedżer generalny Florida Panthers – Bill Zito – jego powrót do gry spodziewany jest gdzieś w okolicach połowy sezonu. W 71 meczach dla Florida Panthers zdobył on 31 goli oraz zanotował 27 asyst, czym walnie przyczynił się do zdobycia przez „Pantery” Pucharu Prezydentów, przyznawanego dla najlepszej drużyny sezonu zasadniczego.
Iwan Fiedotow – bramkarz CSKA Moskwa, do którego prawa mają Philadelphia Flyers – został aresztowany podczas próby opuszczenia Rosji. Powód? Unikanie stawienia się do wojska. Podczas pobytu w areszcie jeden z lekarzy przypisał mu zastrzyk niewiadomego pochodzenia, po podaniu którego srebrny medalista ostatnich igrzysk olimpijskich poczuł się źle i pod opieką żandarmerii przebywa w szpitalu. Za unikanie służby wojskowej grozi w Rosji do dwóch lat więzienia.