Josh Archibald z Edmonton Oilers nadchodzący sezon NHL będzie musiał spisać na straty. Przed nim najważniejsza walka w dotychczasowej karierze – o powrót do zdrowia i do normalnego życia.
Napastnik Edmonton Oilers nie będzie miło wspominał minionego lata. 28-letni Amerykanin spędził przerwę między rozgrywkami poza Kanadą, więc po powrocie do Kraju Klonowego Liścia musiał poddać się obowiązkowej kwarantannie. Pod koniec przewidzianych 14 dni w izolacji, zaczął czuć się źle, wobec czego został poddany serii badań, które wykazały, że chorował on na COVID-19 (sam zawodnik nie był zaszczepiony). Po przebadaniu krwi, lekarze wykryli u niego zapalenie mięśnia sercowego. Zawodnik znajduje się teraz pod ścisłą opieką lekarzy, którzy wciąż przyglądają się jego zdrowiu. Nie wiadomo kiedy – i czy w ogóle – Archibald wróci do gry.
Josh Archibald dołączył do ekipy z Edmonton jako wolny zawodnik w lipcu 2019 roku. Rozegrał 114 spotkań, w których zaliczył 19 bramek oraz 15 asyst. Był podstawowym zawodnikiem zespołu podczas gry w osłabieniu.