zklepy.pl
Image default

Przed nami Baltic Challenge Cup! Przyglądamy się rywalom biało-czerwonych

Już jutro reprezentacja Polski rozpocznie swój udział w Baltic Challenge Cup rozgrywanym w Tallinnie. Turniej ten ma stanowić kolejny etap biało-czerwonych do przyszłorocznych Mistrzostw Świata dywizji IB, jakie odbędą się w Katowicach. Trener Róbert Kaláber zdecydował się dać szansę młodym zawodnikom. A na kogo postawili nasi rywale?

Biało-czerwoni zameldują się w Estonii w mocno eksperymentalnym składzie. Trener Kaláber zdążył już jednak poznać możliwości swych najbardziej doświadczonych podopiecznych, toteż postanowił sprawdzić, jak na lodzie zaprezentują się zawodnicy z głębi składu. Przed szansą do debiutu staną chociażby Jakub BukowskiKarol Biłas, czy też Michał CzernikKamil Lewartowski oraz Michał Naróg.

Najbardziej doświadczonym hokeistą jest bez wątpienia Krystian Dziubiński. Ponadto, w składzie znaleźli się również gracze występujący na co dzień poza granicami naszego kraju. Są to chociażby: Alan ŁyszczarczykDominik PaśKamil Wałęga czy Damian Tyczyński. Selekcjoner był zmuszony do dokonania jednej korekty: kontuzjowanego Mateusza Gościńskiego zastąpił jego klubowy kolega, Kamil Wróbel.

Bramkarze: Michał Czernik (Zagłębie Sosnowiec), Michał Kieler (JKH GKS Jastrzębie), Kamil Lewartowski (GKS Tychy).

Obrońcy: Karol Biłas (Ciarko STS Sanok), Olaf Bizacki (GKS Tychy), Oskar Jaśkiewicz, Michał Naróg (obydwaj Zagłębie Sosnowiec), Adrian Jaworski, Mateusz Zieliński (obydwaj KH Energa Toruń), Jauhienij Kamienieu (JKH GKS Jastrzębie), Kamil Paszek (Re-Plast Unia Oświęcim), Patryk Wajda (GKS Katowice).

Napastnicy: Jakub Bukowski, Radosław Sawicki (obydwaj Ciarko STS Sanok), Krystian Dziubiński (Re-Plast Unia Oświęcim), Bartosz Fraszko, Patryk Krężołek (obydwaj GKS Katowice), Dominik Jarosz (JKH GKS Jastrzębie), Bartłomiej Jeziorski, Kamil Wróbel (obydwaj GKS Tychy), Alan Łyszczarczyk (HC Frydek-Mistek – 1. liga czeska), Dominik Paś (AZ Hawierzów – 1. liga czeska), Damian Tyczyński (HK Spiska Nowa Wieś – ekstraliga słowacka), Kamil Wałęga (MHK 32 Liptowski Mikułasz – ekstraliga słowacka), Paweł Zygmunt (HC Litvínov – ekstraliga czeska).

Pierwszy sprawdzian

Reprezentacja Litwy będzie pierwszym rywalem biało-czerwonych w ramach Baltic Challenge Cup. W światowym rankingu, nasi północno-wschodni sąsiedzi plasują się tuż za nami, czyli na 23. pozycji. Mecz z tym rywalem będzie o tyle ważny, gdyż jest to najgroźniejszy rywal w walce w Mistrzostwach Świata dywizji IB.

Litwini od lat przebywają w tej grupie światowego czempionatu. Najwyżej w swojej historii znajdowali się w dywizji IA w 2019 roku, jednak byli tam zaledwie przez jedne mistrzostwa. Jednak w ostatnich latach, zespół ten stale się poprawia. Na pewno twardym orzechem do zgryzienia dla naszych reprezentantów będzie litewski bramkarz – Mantas Armalis, stale występujący jako pierwszy bramkarz w drużynie Djurgårdens IF. Najmocniejszym punktem drużyny w formacji defensywnej jest Nerijus Ališauskas, który przed obecnym sezonem zamienił Slovana Bratysława na Dinamo Rygę, czyli ekipę z KHL. Natomiast w formacji ataku, trzeba uważać na Emilijusa Krakauskasa, który reprezentuje barwy HC Lozanny. Idzie mu jednak dość przeciętnie i gra zwykle w czwartej formacji. Jest on często przesuwany do drużyny z niższej ligi – HC Sierre.

W reprezentacji Litwy zobaczymy jednego zawodnika, który do niedawna występował w Polskiej Hokej Lidze. Mowa oczywiście o Kostasie Gusevasie, czyli o byłym defensorze KH Energi Toruń. Tym razem nie zobaczymy Daniela Bogdziula, który występował w GKS-ie Katowice w sezonie 2016/2017. Wystąpi za to jego młodszy brat – Dominyk Bogdziul. Obydwaj panowie grają w norweskim Furuset Ishockey, które obecnie gra na drugim poziomie rozgrywkowym w Norwegii.

Bramkarze: Mantas Armalis (Djurgårdens IF – ekstraliga szwedzka), Artur Pavliukov (Kaunas City), Faustas Nausėda (Kiekko-Espoo – ekstraliga fińska U20).

Obrońcy: Nerijus Ališauskas (Dinamo Ryga – KHL), Rokas Bacevičius, Jaunius Jasinevičius (obydwaj Hockey Punks Wilno), Aurimas Gaidauskas, Dominykas Motiejūnas, Avgustinas Silinas (wszyscy Enerija Elektreny), Kostas Gusevas, Paulius Rumševičius (obydwaj HK Dinaburga – ekstraliga łotewska), Edgar Protčenko (Hockey de Chambéry – 1. liga francuska).

Napastnicy: Aivaras Bendžius, Edvinas Boroška, Ilja Četvertak, Laisvydas Kudrevičius, Denis Kuzminov (wszyscy Hockey Punks Wilno), Egidijus Binkulis, Karolis Krasilnikovas (obydwaj Energija Elektreny), Dominyk Bogdziul (Furuset Oslo – 1. liga norweska), Ugnius Čižas, Paulius Gintautas (Comet Halden – 1. liga norweska), Martynas Grinius (Sport Vaasa U20 – ekstraliga fińska U20), Mark Kaleinikovas (HK Mariupol – ekstraliga ukraińska), Emilijus Krakauskas (Lozanna HC – ekstraliga szwajcarska).

Łotewskie kolokwium

Przywykliśmy już do tego, iż Łotysze w towarzyskich starciach z reprezentacją Polski posyłają do boju drugi czy (jak w tym wypadku) trzeci garnitur. Najmocniejszy skład został bowiem oddelegowany na turniej rozgrywany w duńskim Esbjergu. Co ciekawe, w gronie zawodników występujących na co dzień między innymi na taflach KHL, czy też ekstraligi szwedzkiej i szwajcarskiej znalazł się Frenks Razgals – napastnik JKH GKS-u Jastrzębie.

Do Tallina udadzą się z kolei młodzi hokeiści, którzy przygotowują się do grudniowej Uniwersjady. Za ich wyniki odpowiada Ģirts Ankipāns, olimpijczyk z Turynu, mogący pochwalić się olbrzymim reprezentacyjnym doświadczeniem. Asystują mu Ronalds Ozoliņš oraz Artūrs Āboliņš.

Faworytem do zajęcia miejsca między słupkami łotewskiej bramki jest Artūrs Krists Krūklītis, wszak to jedyny golkiper, który w tym sezonie zanotował występy w jego rodzimej ekstralidze. Mariuss Bajaruns-Galejs nie pojawił się w tych rozgrywkach na lodzie jeszcze ani razu, natomiast Ralfs Pilsētnieks broni na ich zapleczu. Nie zdziwilibyśmy się jednak, gdyby Ankipāns dał szansę każdemu ze swych golkiperów.

Najstarszym powołanym zawodnikiem jest 25-letni Vjačeslavs Minajevs, strzegący na co dzień barw HK Lipawa. Znaczna część składu to zawodnicy urodzeni w 2000 roku lub później. Dobrymi statystykami może pochwalić się dwóch napastników HK Zemgale: Kristaps Roķis i Aleksandrs Novikovs. Pierwszy z nich zanotował w 14 meczach 10 punktów (6 goli, 4 asysty), drugi z kolei w 13 spotkaniach zdobył 13 „oczek” (5 goli, 8 asyst). Pod tym względem, nieźle wypada także Verners Fricbergs z HS Ryga. Na jego koncie figuruje 13 punktów (5 goli, 8 asyst) zainkasowanych w 10 meczach.

Nie zmienia to jednak faktu, iż biało-czerwoni powinni być faworytem w starciu z Łotyszami. Wielu z nich nie odgrywa znaczącej roli w swych klubach, a gdyby nie status studencki, mieliby obecnie mikre szanse na zaistnienie w reprezentacji.

Bramkarze: Mariuss Bajaruns-Galejs (HK Zemgale), Artūrs Krists Krūklītis (Prizma Ryga), Ralfs Pilsētnieks (HK Ako/Baltie Vilki – 1. liga łotewska).

Obrońcy: Rūdolfs Spilva (Prizma Ryga), Vjačeslavs Minajevs, Normunds Vībāns (obydwaj HK Lipawa), Džerods Alksnis, Ilja Grekovs, Gustavs Krūmiņš (wszyscy HK Zemgale), Aleksandrs Frīdenbergs, Gustavs Bergs (obydwaj HK Mogo).

Napastnicy: Patriks Trasūns, Toms Opelts (obydwaj HK Mogo), Kristaps Roķis, Aleksandrs Novikovs (obydwaj HK Zemgale), Aleksandrs Biškins, Rihards Liģis, Verners Fricbergs (wszyscy HS Ryga), Artjoms Pankevičs, Vladislavs Barkovskis (obydwaj HK Dinaburga), Alberts Ķirsons, Sandis Mežaraups (wszyscy Olimp Ryga), Rihards Stāmurs (Prizma Ryga).

Jubileusz i pożegnania

Estonia to 26. drużyna światowego rankingu, a zarazem rywal biało-czerwonych w dywizji IB. Trenerem bałtyckiej drużyny jest dobrze znany Jussi Tupamäki, czyli szkoleniowiec KH Energi Toruń. Powołał on swojego podopiecznego Roberta Arraka, który od tego sezonu broni barw „Stalowych Pierników”. Powołania nie doczekał się jednak Conrad Mölder, co wcześniej awizowała klubowa strona KH Energi.

Dla Estończyków ten turniej ma szczególny wymiar, bowiem świętują oni 90-lecie hokeja w tym kraju. Wielki jubileusz będzie też okazją do pożegnania dwóch zasłużonych hokeistów: Andreia Makrova oraz Aleksandra Petrova. Pierwszy z nich jest dobrze znany polskim kibicom, gdyż z GKS-wiem Tychy sięgnął po mistrzostwo Polski w sezonie 2016/2017. Weteran estońskiej kadry od czterech lat nie występuje w rozgrywkach ligowych, ale zawsze był do dyspozycji kadry narodowej. Dość powiedzieć, że wystąpił we wszystkich turniejach od 1997 roku! Jest też liderem wszech czasów, jeśli chodzi o zdobycz punktową w narodowych barwach.

Liderem Estończyków jest bez wątpienia Robert Rooba, czyli drugi najlepszy snajper poprzedniego sezonu fińskiej Liigi. Przed startem obecnej kampanii przeniósł się do Siewerstali Czerepowiec. Tam w 26 meczach zdobył 6 punktów za 4 bramki i dwie asysty. Rooba będzie kapitanem reprezentacji Estonii. Większość, bo aż 16 powołanych hokeistów z Estonii występuje w zagranicznych ligach. Są to jednak najczęściej rozgrywki juniorskie, bądź też niższe ligi w Finlandii. Do „rodzynków” należy Vadim Vasjonkin, który reprezentuje HK Ałmaty, czyli klub z ekstraligi Kazachstanu. Znajomą twarzą w estońskiej kadrze jest także Villem-Henrik Koitmaa, czyli bramkarz, który w sezonie 2019/2020 wystąpił w dwóch meczach KH Energi Toruń. Bilans spotkań z Estończykami jest dla nas korzystny. Biało-czerwoni zwyciężyli 15 razy, raz padł remis, a raz górą była reprezentacja Estonii.

Bramkarze: Villem-Henrik Koitmaa (HC Panter), Juri Bahturin (Tartu Välk 494).

Obrońcy: Hendrik Paul Laosma, Eduard Slessarevski, Artjom Anufrijev (wszyscy Haukat – 2. liga fińska), Tommy Christian Jansson (Järna SK – 4. liga szwedzka), Silver Kerna, Saveli Novikov (HC Panter), Daniil Kulintsev (JYP – ekstraliga fińska U20), Lauri Lahesalu (bez klubu).

Napastnicy: Christopher Usov (Huddinge IK – 2. liga szwedzka), Robert Rooba (Siewierstal Czerepeowiec – KHL), Vadim Vasjonkin (HK Ałmaty – ekstraliga kazachska KAZ), Rasmus Kiik (TUTO – ekstraliga fińska U20), Kristjan Kombe (Kiekko-Vantaa  – 1. liga fińska), Nikita Puzakov, Andre Linde, Kristofer Jõgi (wszyscy Haukat – 2. liga fińska), Robert Arrak (KH Energa Toruń), Morten Arantez Jürgens (Kiekko-Espoo U20 – ekstraliga fińska U20), Kevin Parras, Siim Liivik (obydwaj HC Panter), Harri Koll (Tartu Välk 494), Andrei Makrov, Aleksandr Petrov (obydwaj bez klubu), Mark Viitanen (TUTO Hockey – 1. liga fińska),  Andrei Rozinko (HC Everest).

 

Najnowsze artykuły

Polacy wracają do Bytomia. Kadra w komplecie

Mikołaj Pachniewski

MŚ Elity: Dobre informacje dla Polaków. Słowacy zagrają bez hokeistów z KHL

Mikołaj Pachniewski

Druga wygrana Polaków. Świetna pierwsza tercja

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj