Ostatni weekend to zaledwie pięć rozegranych spotkań. Tradycyjnie dokonaliśmy oceny pracy arbitrów w tych meczach. Najgorzej było w Sosnowcu.
Comarch Cracovia – Ciarko STS Sanok
Sędziowali: Przemysław Gabryszak i Patryk Pyrskała.
Zaczynamy od pochwały. Dobry mecz w wykonaniu obu Panów. Nie można się do czegoś przyczepić. Sędzia Gabryszak notuje w tym sezonie solidne występy i można być zadowolony z jego pracy. Mecz w Krakowie nie wywołał większych kontrowersji, a to w naszej lidze rzadki przypadek. Tylko cztery minuty karne obrazują to, że był to raczej spokojny mecz.
Nasza ocena: 5.
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy
Sędziowali: Tomasz Radzik i Paweł Kosidło.
“Święta Wojna” zwykle zamienia się w brutalną grę obfitującą w wiele kar. Jednak ostatnio było inaczej. Mimo, że nie brakowało ostrych starć, to trzeba przyznać, że obaj arbitrzy kontrolowali przebieg spotkania i nie dali sobie wejść na głowę. Jednak pomyłka nadeszła w najgorszym dla nich momencie. W 49. minucie nałożyli karę mniejszą za atak kijem trzymanym oburącz. Według nas (byliśmy na meczu, a także oglądaliśmy powtórki) było to czyste zagranie, a nadana kara na zawodnika gospodarzy była nadinterpretacją przepisów. Błąd był o tyle brzemienny w skutkach, że tyszanie przed wykluczeniem przegrywali 0:2. Przewagę wykorzystali, a chwilę później poszli za ciosem i wyrównali wynik meczu. Można więc powiedzieć, że sędziowie podali tlen mistrzom Polski. Ostatecznie podopieczni Krzysztofa Majkowskiego wywieźli z Oświęcimia dwa punkty, co tym bardziej pokazuje jak wielki błąd popełnili sędziowie.
Nasza ocena: 2-
Zagłębie Sosnowiec – KH Tauron Podhale Nowy Targ
Sędziowali: Sebastian Kryś i Daniel Lipiński.
Pierwsze dwie tercja meczu były nadzwyczaj spokojne, sędziowie podejmowali przemyślane i racjonalne decyzje. Nic nie zwiastowało takiego huraganu, jaki przeszedł w trzeciej odsłonie. Zaczęło się w 42. minucie od kary dla Rusłana Baszyrowa, wtedy maszyna ruszyła i arbitrzy (głównie Sebastian Kryś) nałożyli aż dziewięć wykluczeń. Niektóre z nich budziły tylko uśmiech na twarzach zawodników Podhala, bo były aż tak absurdalne. Arbiter Kryś bardzo chciał zostać głównym bohaterem tego spotkania i podarować zwycięstwo sosnowiczanom. Oby jak najmniej takich meczów.
Nasza ocena: 2.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy
Sędziowali: Michał Baca i Bartosz Kaczmarek.
Preludium do Superpucharu Polski rozczarowało zarówno tempem, jak i poziomem emocji. Zawodnicy ewidentnie oszczędzali się na bitwę o trofeum, dlatego też brakowało ostrej gry pod bandami czy pojedynków na otwartej przestrzeni. Sędziowie mieli więc nieco ułatwione zadanie. Dostrzegali oni jednak bezbłędnie wszelkie przewiny po obydwu stronach tafli, utemperowali także scysję, jaka narosła między Filipem Komorskim i Zackarym Phillipsem na początku meczu.
Nasza ocena: 5+
Ciarko STS Sanok – Re-Plast Unia Oświęcim
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski i Dawid Mazur.
Był to ciężki mecz do sędziowania. Łącznie sędziowie nałożyli 26 minut karnych. Choć można by się przyczepić, że w niektórych momentach mogli nałożyć więcej. Ogólnie mecz solidnie przeprowadzony. Nie mamy większych uwag, choć w niektórych sytuacjach sędziowie mogli zachować się lepiej. Przede wszystkim nie mogą dawać ponieść się emocjom i naciskom trenerów, zwłaszcza Marka Ziętary, który lubi wylewać swoją złość na arbitrów.
Nasza ocena: 4.
Średnia ocen:
Paweł Kosidło – 3- (4-,4, 4,2-,5,1,2-)
Tomasz Radzik – 4- (4-,4,2-,5,2-)
Paweł Breske – 3+ (4-, 4+,4-,4, 3-,2+)
Dawid Mazur – 4- (4-, 2,5,4)
Patryk Pyrskała – 4 (4,3+,4,4,5)
Mariusz Smura – 3+ (4,3,4,3+,2+)
Robert Długi – 3 (4, 3-,2,3,3-, 4)
Mateusz Niżnik – 3+ (4, 3-,3,3-,4)
Bartosz Kaczmarek – 3 (1,2,3,2,5,4-,5+)
Marcin Polak – 2+ (1,4+,2,3+, 3-)
Patryk Kasprzyk – 4+ (5, 4-,3+,5,4+,4)
Wojciech Wrycza – 5 (5, 5+, 4-)
Krzysztof Kozłowski – 3+ (2,2,5,4,4)
Przemysław Gabryszak – 4+ (5, 5+,3,4+,4,5)
Daniel Lipiński – 3+ (5,1,3,4-,4+,4+,4,2)
Mateusz Krzywda – 3- (4,3+,2,1,3)
Michał Baca – 3 (3+, 4-,4+,1,3,5+)
Sebastian Kryś – 2 (1,4+,1,4,4,2)
1 komentarz
Muszą się wystrzegać manipulacji ze strony trybun.????????????
Pustych trybun.