zklepy.pl
Image default

Re-Plast Unia Oświęcim pewnie pokonała Zagłębie Sosnowiec. Dublety Valtoli i Denyskina

Re-Plast Unia Oświęcim pokonała 5:1 drużynę Zagłębia Sosnowiec. Oświęcimianie przeważali przez niemal całe spotkanie. Dublety w tym meczu ustrzelili Kalle Valtola i Andrij Denyskin.

Gospodarze tego spotkanie wyjechali z jasnym celem na ten mecz. Szukali bramki niemal od pierwszego wznowienia. Grali wysokim pressingiem nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. Ich starania zostały wynagrodzone w 5. minucie gry.  Wtedy w strefę miedzybulikową wjechał Kalle Valtola i kąśliwym strzałem zaskoczył bramkarza Zagłębia Sosnowiec. 

Szturm na bramkę gości trwał do około 10. minuty. Sosnowiczanie nie mieli zbyt wiele z gry. Z czasem jednak podopieczni Piotra Sarnika nabrali wiatru w żagle i im bliżej zakończenia pierwszej odsłony, tym bardziej zagrażali bramce Linusa Lundina. 

Biało-niebiescy świetnie weszli w drugą tercję spotkania. Po zaledwie 125 sekundach od jej wznowienia, Kalle Valtola znów wykazał się dobrym instynktem strzeleckim. Mocnym strzałem z nadgarstka podwyższył prowadzenie. Sosnowiczanie jednak nie dawali za wygraną. W 26. minucie gry, podopieczni Piotra Sarnika rozegrali naprawdę ładną akcję, którą wykończył Niklas Salo w samo okienko bramki Re-Plast Unii Oświęcim.

Oświęcimianie nadal jednak dominowali. Tworzyli sobie więcej szans pod bramką Zagłębia. To skończyło się bramką. W 36. minucie Andrij Denyskin ładnym strzałem w dłuższy róg podwyższył wynik na 3:1. 

To nie było ostatnie słowo Ukraińca w tym meczu. W 46. minucie znów popisał się swoją skutecznością i dobrym strzałem z nadgarstka. Denyskin wykończył akcję uderzeniem w dłuższy róg bramki Zagłębia. To nie był koniec festiwalu strzeleckiego w wykonaniu gospodarzy. W 53. minucie, Erik Ahopelto wygrał pojedynek sam na sam z Patrikiem Spesnym. Krążek choć odbity przez bramkarza, wpadł do bramki. 

Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 5:1 (1:0, 2:1, 2:0)
1:0 – Kalle Valtola – Joonas Uimonen, Krystian Dziubiński (04:13),
2:0 – Kalle Valtola – Erik Ahopelto, Henry Karjalainen (22:05),
2:1 – Niklas Salo – Olli Valtola, Valtteri Niemi (25:21), 
3:1 – Andrij Denyskin – Carl Ackered, Daniel Olsson Trkulja (35:39,5/4),
4:1 – Andrij Denyskin – Daniel Olsson Trkulja, Mark Kaleinikovas (45:59),
5:1 – Erik Ahopelto – Henry Karjalainen, Ville Heikkinen (52:10).

Unia: Lundin – Diukow, Jakobsons; S. Kowalówka, Dziubiński, Wanat – Valtola, Uimonen; Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered; Denyskin, Trkulja, Kaleinikovas – Noworyta, Prokopiak; Sołtys; Krzemień, Prusak.

Zagłębie: Spesny – Krawczyk, Saur; Szturc, Valtola, Krężołek – Charvat, Andrejkiw; Lindgren, Tyczyński, Niemi – Naróg, Kotlorz; Nahunko, Bucenko, Salo – Sikora, Włodara, Bernacki, Kozłowski, Karasiński.

Najnowsze artykuły

Z piekła do nieba! KH Energa ograła GKS Tychy

Mikołaj Pachniewski

GKS Katowice wyszarpał wygraną w Krakowie

Mikołaj Pachniewski

Świetny mecz w Katowicach! Złoty gol na 0,8 sekundy przed końcem

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj