Aatu Luusuaniemi po siedmiu meczach opuścił szeregi Marmy Ciarko STS Sanok. Fiński skrzydłowy nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a przede wszystkim, nie imponował formą fizyczną.
Marma Ciarko STS Sanok u progu sezonu zdecydowanie rozczarowuje. Mowa tu też o zagranicznym zaciągu. Okazało się, że wina leży w tym, że zawodnicy do klubu z Podkarpacia przyjechali kompletnie nieprzygotowani. Najgorzej w aspekcie fizyczym wyglądał napastnik Aatu Luusuaniemi. Fin pomimo imponującego CV, całkowicie rozczarował.
W THL zagrał 7 meczów, w których nie zapunktował. Na ławce kar spędził 4 minuty. Trwają poszukiwania jego następcy. Niewykluczone, że będzie to Marek Strzyżowski, który wznowił treningi z sanockim klubem.