zklepy.pl
Image default

Sanoczanie rozgromieni przez KH Energę. Najszybszy hat trick Szabanowa [WIDEO]

Ciarko STS Sanok przegrał z KH Energą Toruń 3:10 w meczu 12. kolejki PHL. Torunianie całkowicie rozmontowali sanocką defensywę, awansując na pozycję wicelidera. Hat tricka dla “Stalowych Pierników” zdobył Michaił Szabanow. Rosjanin dokonał tego w niecałe 10 minut, co jest najlepszym wynikiem w tym sezonie.

Mecz 12. kolejki w Sanoku był najdłuższym wyjazdem dla “Stalowych Pierników”. Torunianie w grodzie Grzegorza zameldowali się już w czwartkowy wieczór. To posunięcie okazało się bardzo dobrym, gdyż już po 63. sekundach przyjezdni objęli prowadzenie. Świetnie podanie Roberta Arraka wykorzystał Michaił Szabanow i umieścił krążek w odsłoniętej bramce.

Hokeiści z północy Polski od początku narzucili swój styl gry i zdominowali sanoczan, którzy ospale weszli w mecz. Optyczną przewagę udało się udokumentować w 11. minucie, gdy sytuację sam na sam z Patrikiem Spěšným wykorzystał Szabanow. Minęło ledwie 10 sekund i Rosjanin miał już na koncie hat tricka! Doskonałe dogranie Lauriego Huhdanpää i napastnik Tiumienia umieścił “gumę” w pustej bramce. Tym samym Szabanow został autorem najszybciej zdobytego hat tricka w tym sezonie. Potrzebował do tego 9 minut i 57 sekund. Po tym trafieniu trener Ziętara poprosił o czas, by obudzić swoich podopiecznych.

To poskutkowało, bo dwie minuty później pierwszą bramkę przy opieszałości toruńskiej defensywy zdobył Aleksi Hämäläinen. Sanoczanie grali jednak bardzo chaotycznie w obronie i pozwalali przyjezdnym na tworzenie wielu sytuacji bramkowych. Ratował ich jednak Spěšný.

Drugą część gry od zmarnowanej akcji sam na sam z Conradem Mölderem rozpoczął Marcin Biały. Więcej groźnych akcji później mieli goście, ale to gospodarze trafili do siatki. Po indywidualnej akcji kontaktową bramkę zdobył Konrad Filipek. Kilka minut później bliski wyrównania był Radosław Sawicki, ale jego dwa strzały z najbliższej odległości w znakomitym stylu obronił Mölder.

Niewykorzystane sytuacje się zemściły, bo kilkadziesiąt sekund później, po sporym zamieszaniu, krążek do bramki wepchnął Robert Karczocha. Sędziowie jeszcze sprawdzili tę sytuację na wideo, ale wątpliwości nie było i trafienie uznali. Ta bramka znów dodała wiatru w żagle hokeistom KH Energi, którzy jeszcze przed przerwą podwyższyli prowadzenie, a świetnie podanie Kamila Kalinowskiego wykorzystał jego brat Michał.

Sygnał do odrabiania strat dał jeszcze Toni Henttonen, który zmieścił krążek pod parkanami toruńskiego bramkarza. Na więcej gospodarzy nie było jednak stać, a po kilku minutach znów KH Energa miała trzy bramki zaliczki, gdy przyjezdni rozklepali STS w grze w przewadze, a do siatki po raz drugi trafił Karczocha. Tuż po tej bramce karę meczu za kłucie kijem otrzymał Radosław Sawicki i goście kolejne 5 minut grali w przewadze. Ten okres wykorzystali dwukrotnie. Spěšný’ego pokonali Finowie: Henri Limma i Lauri Huhdanpää.

To jednak nie był koniec, bo torunianie ruszyli po dwucyfrówkę. Dziewiątą bramkę zdobył Robert Arrak, a “dychę” przybił Eryk Schafer, dla którego było to pierwsze trafienie w PHL. Po tym golu Spěšný’ego zastąpił Świderski.

Ciarko STS Sanok – KH Energa Toruń 3:10 (1:3, 1:2, 1:5)
0:1 – Michaił Szabanow – Robert Arrak, Aleksandr Rodionow (01:03),
0:2 – Michaił Szabanow – Mateusz Zieliński (10:50),
0:3 – Michaił Szabanow – Lauri Huhdanpää, Robert Arrak (11:00),
1:3 – Aleksi Hämäläinen – Toni Henttonen, Bogusław Rąpała (13:00),
2:3 – Konrad Filipek – Marek Strzyżowski (25:53),
2:4 – Robert Karczocha – Henri Limma, Mikałaj Syty (32:28),
2:5 – Michał Kalinowski – Kamil Kalinowski, Patryk Kogut (37:26),
3:5 – Toni Henttonen – Sami Taminnen (42:32),
3:6 – Robert Karczocha – Kamil Kalinowski, Michaił Szabanow (47:45, 5/4),
3:7 – Henri Limma – Jegor Szkodienko, Lauri Huhdanpää (49:50, 5/4),
3:8 – Lauri Huhdanpää – Henri Limma, Jegor Szkodienko (51:44, 5/4),
3:9 – Robert Arrak – Michaił Szabanow (55:36),
3:10 – Eryk Schafer – Kamil Kalinowski (56:30).

Strzały: 40 – 28.
Minuty karne: 29 (w tym 5+20 dla Sawickiego za kłucie kijem) – 4.

Ciarko STS Sanok: Spěšný (od 56:28 Świderski) – Rąpała, Biłas; Henttonen, Hämäläinen, Biały – Marva, Olearczyk; Sawicki, Tamminen, Bukowski – Florczak, Pavúk; Filipek, Mocarski, Strzyżowski – Łyko, Wilusz, Bar.
Trener: Marek Ziętara.

KH Energa: Mölder (od 42:33 do 44:09 Studziński) – Kozłow, Szkrabow; M. Kalinowski, K. Kalinowski, Kogut – Szkodienko, Rodionow; Szabanow, Arrak, Huhdanpää – Jaworski, Zieliński; Limma, Syty, Karczocha – Schafer; Olszewski, Rożkow, Zając oraz Wenker.
Trener: Jussi Tupamäki.

Najnowsze artykuły

Rewolucja! THL wprowadza challenge wideo i to od dziś!

Mikołaj Pachniewski

Jest o co grać! Mistrz Polski wystąpi w CHL

Mikołaj Pachniewski

Pierwszy mecz dla JKH! Dublet Urbanowicza i kropka nad „i” Rajamäkiego

Kacper Tomasz Langowski

Skomentuj