Pomimo słabszej formy HC Oceláři Trzyniec, Aron Chmielewski miał wczoraj powody do cichego świętowania. „Stalownicy” przegrali w piątym meczu z rzędu, ulegając HC Energie Karlowe Wary 1:4. Jedynego gola dla ekipy spod Jaworowego zdobył reprezentant Polski, dla którego był to już setny punkt na najwyższym poziomie czeskiego hokeja w sezonie zasadniczym.
Podopieczni Zdenka Motáka mają jak na razie problemy z nawiązaniem do wysokiej, wyrównanej formy znanej spod wodzy Václava Varaďy. „Stalownicy” zwycięskie passy przeplatają seriami porażek, a obecnie licznik klęsk wynosi już pięć spotkań z rzędu.
Aron Chmielewski niezmiennie cieszy się jednak sporym zaufaniem sztabu szkoleniowego. Wychowanek Stoczniowca Gdańsk rozgrywa już dziewiąty sezon pod Jaworowym. Gol przeciwko HC Energie Karlowe Wary był dla niego setnym punktem w sezonie zasadniczym Tipsport Extraligi.
W tym czasie 31-latek wywalczył trzy mistrzostwa Czech i bez dwóch zdań należy do ulubieńców kibiców z Werk Areny, reprezentując polski hokej w jednej z najlepszych lig w Europie. Najbardziej obfitą w punkty kampanią był sezon 2019/2020, kiedy to Chmielewski zanotował 22 „oczka” za 11 goli oraz tyleż samo asyst.
1⃣0⃣0⃣ Aron Chmielewski svým včerejším gólem zkompletoval první stovku bodů v ZČ @telhcz.#KVAvTRI | #TELH pic.twitter.com/1b4A3TKKYA
— HC Oceláři Třinec (@hcocelaricz) January 28, 2023