zklepy.pl
Image default

Skokan: W pewnych elementach zagraliśmy dobry mecz

W dzień inauguracji sezonu 2022/2023, TAURON Podhale Nowy Targ przegrał 1:5 z Re-Plast Unią Oświęcim. Choć nowotarżanie objęli prowadzenie jako pierwsi, to nie zdołali utrzymać wyniku. Stąd też pierwsze punkty, padły łupem oświęcimian.

Na konferencji prasowej pojawił się asystent trenera Juraja Faitha – Marcel Skokan. Jego podopieczni skupili się w meczu z Re-Plast Unią przede wszystkim na rozbijaniu ataków i grze z kontrataku. Oświęcimianie znaleźli jednak sposób na rozbicie nowotarskich zasieków obronnych.

– Na wstępie chciałbym pogratulować zwycięstwa drużynie Re-Plast Unii Oświęcim. Dla nas był to pierwszy mecz ligowy. Bardzo się tym cieszyliśmy. Zaczęliśmy od zdobycia pierwszej bramki w meczu. Potem niestety dwie straciliśmy. Bramkarz puścił takie bramki, który był dla mnie… niewdzięczne – ocenił asystent trenera.

Skład „Szarotek” zmienił się diametralnie w porównaniu z zeszłym sezonem. W składzie jest wiele nowych twarzy. Może się to jednak odbić na braku zgrania. Sezon jednak jest długi i z czasem zawodnicy powinni lepiej się poznać.

– W drugiej tercji nie zagraliśmy tego co planowaliśmy. W defensywie blokowaliśmy wiele strzałów. Chcieliśmy strzelić bramkę na 2:2, ale się nie udało. Rywale za to zdążyli nam odskoczyć na dwie, a później trzy bramki różnicy. Przy wyniku 3:1 mieliśmy dwie takie kontry, które mogły zakończyć się golem. Mieliśmy szansę też przy grze 4 na 4, ale nie udało się. Muszę jednak podziękować wszystkim zawodnikom za dyscyplinę. Blokowali bardzo dużo strzałów. Z tej strony był to nasz najlepszy mecz. W sparingowych spotkaniach brakowało nam tych elementów w grze – stwierdził Marcel Skokan.

Na inaugurację na czas nie zdążyło wykurować się czterech zawodników. Byli to: Tomáš Jelínek, Ondřej Volráb, René Svitana i Filip Wielkiewicz. Dlatego też Juraj Faith musiał zastosować inne ustawienie. To mogło mieć przełożenie na ostateczny wynik.

– Brakowało nam dziś czterech bardzo ważnych zawodników, dwóch obrońców i dwóch napastników. Są to zawodnicy pełniący kluczowe role w swoich formacjach. Jesteśmy drużyną, która będzie odczuwać stratę każdego zawodnika. Nie mamy wielu zawodników, którzy mogą być w rezerwie gotowi wskoczyć do pierwszego składu. Zbudowaliśmy całkiem nową drużynę. Moim zdaniem zabrakło nam około tygodnia treningów. Nie było jednak możliwości by było inaczej. Jeszcze w tym tygodniu przyszli nowi zawodnicy. Stale się coś zmienia. To nie jest pewny skład jeszcze – powiedział 47-letni trener i dodał: – Z naszej strony moim zdaniem zagraliśmy dobre spotkanie. Małe detale robiły różnicę. Re-Plast Unia ma dobrych, doświadczonych zawodników i to było widać dziś na tafli.

(fot. mmks.sportowepodhale.pl)

Najnowsze artykuły

KH Energa chce iść za ciosem i zamknąć rywalizację w czterech meczach

Mikołaj Pachniewski

Gościński: Podhale to drużyna z jajami

admin

Trudna sytuacja JKH GKS Jastrzębie. Wierzą w odwrócenie losów

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj