Martin Kasperlík nie wystąpi w dwóch najbliższych meczach JKH GKS-u Jastrzębie. To efekt kary meczu, jaką otrzymał w niedzielnym meczu w Toruniu. Brak czeskiego skrzydłowego to spore osłabienie mistrzów Polski.
Była 23. minuta meczu KH Energi Toruń z JKH GKS-em Jastrzębie. Martin Kasperlík podczas gry w przewadze przez jastrzębian w podbramkowym starciu, bezpardonowo uderzył kijem Dmitrija Kozłowa. Obrońca gospodarzy przez dłuższą chwilę miał problem ze wstaniem z lodu, a na jego twarzy było widać grymas bólu. Sędziowie nie mieli wątpliwości i ukarali skrzydłowego mistrzów Polski karą 5 minut za uderzanie i karą meczu za niesportowe zachowanie.
Dla Czecha była to już druga kara meczu za niesportowe zachowanie w tym sezonie. Jak czytamy w Karomierzu PZHL, takie przewinienie skutkuje automatycznym zawieszeniem licencji zawodnika na kolejne dwa mecze mistrzowskie. Kasperlíka zabraknie zatem we wtorkowym, siódmym meczu ćwierćfinału. W przypadku awansu JKH do półfinału, Czeski skrzydłowy nie wystąpi także w pierwszym meczu, natomiast jeśli torunianie odprawią mistrza Polski z kwitkiem, zawieszenie przejdzie na nowe rozgrywki.
Przypomnijmy, że Kasperlík w dotychczasowych sześciu starciach z KH Energą Toruń, zdobył cztery bramki i jest najskuteczniejszym zawodnikiem jastrzębian w fazie play-off.