W ostatnich dniach GKS Tychy szukał opcji do poszerzenia kadry zespołu. W ekipie z piwnego miasta testowani byli czeski obrońca Jakub Březák oraz wychowanek Unii Oświęcim – Patryk Kusak. Żaden z nich nie wywarł jednak na tyle dobrego wrażenia, by zasłużyć na kontrakt.
Jakub Březák pierwsze hokejowe kroki stawiał w Litvínovie. W barwach lokalnego klubu zadebiutował nawet na najwyższym poziomie rozgrywkowym naszych południowych sąsiadów. Poprzedni sezon spędził jednak na zapleczu Tipsport Extraligi, przebywając na wypożyczeniu w Draci Šumperk.
Po raz pierwszy miał on okazję zaprezentować się w trójkolorowych szeregach w sparingu z TAURON Podhalem Nowy Targ. Tyszanie zwyciężyli w tym pojedynku 4:0, a testowany defensor zaliczył asystę przy trzecim golu autorstwa Jakuba Bukowskiego.
Następnie, wraz z GKS-em Tychy udał się do Zwolenia, gdzie wziął udział w Memoriale Pavla Zábojníka. Tyszanie nie zaliczyli najlepszego turnieju, ponosząc porażkę z HC Nowe Zamki (3:5) oraz MHk 32 Liptowski Mikułasz (1:4). Udało im się za to zwyciężyć z gospodarzami (4:1), a strzelecki dorobek tyszan w tym meczu otworzył Březák.
W ostatnim meczu rozegranym przeciwko drużynie Kamila Wałęgi – MHk 32 Liptowski Mikułasz – w składzie trójkolorowych pojawił się Patryk Kusak, do tej pory zawodnik Re-Plast Unii Oświęcim. Został on ustawiony w czwartej formacji, u boku Mateusza Ubowskiego oraz Szymona Marca. Przed nadchodzącym sezonem nie otrzyma on już jednak większej liczby szans, a tyszanie nie są zainteresowani jego dalszymi usługami.
Napędzamy projekt: Hokejowe Tychy.