Damian Tyczyński dobrze rozpoczął swoją przygodę ze słowacką extraligą. Swój występ okrasił bramką. Jego zespół przegrał jednak 2:5.Pierwsze punkty na swoim koncie zgromadzili zawodnicy, dobrze znani z polskich lodowisk. Była to pierwsza kolejka na Słowacji. Swój pierwszy mecz ligowy na słowackich taflach rozegrał Kamil Wałęga.
W dzisiejszy wieczór, na Słowacji grali dwaj Polacy. Damian Tyczyński szybko zdobył swoją pierwszą bramkę w słowackiej extralidze. Polski napastnik potrzebował na to zaledwie 130 sekund. Choć “Tyczka” otworzył wynik meczu, to jego zespół nie zdołał utrzymać korzystnego wyniku i jeszcze w pierwszej odsłonie na tablicy wyników widniał remis. Po drugiej tercji było już 3:2, ale w trzeciej tercji rywale ze Zwolenia nie dali szans drużynie Damiana Tyczyńskiego, strzelając im jeszcze dwie bramki. Warto dodać, że cały mecz w barwach HKm Zwoleń rozegrał Robin Rahm, który dwa sezony temu strzegł bramki GKS-u Katowice.
HKm Zwoleń – HK Nowa Wieś Spiska 5:2 (1:1, 2:1, 2:0)
Bramki: Zuzin 3, Mikúš, Jedlička – Tyczyński, Gilak.
Drużyna MHk 32 Liptowskiego Mikulaszu uległa drużynie HK Poprad przegrywając 2:4. W drużynie gospodarzy wystąpił Kamil Wałęga, który jednak nie zdobył punktu w meczu. Asystę natomiast zanotował jego kolega z wyższej formacji. Mowa oczywiście o Marku Hovorce, który jeszcze sezon temu był jednym z czołowych zawodników naszej ligi. Warto nadmienić, że w drużynie z Liptowskiego Mikulaszu wystąpił też Tomáš Urban znany z gry z Comarch Cracovii.
Po drugiej stronie tafli mogliśmy zobaczyć Patrika Svitanę i Petera Novajovskýego. Pierwszy z nich swój występ okrasił bramką.
MHK Liptowski Mikulasz – HK Poprad 2:4 (0:1, 0:2, 2:1)
Bramki: Ventela, Obdrzalek – Svitana, Mesar, Vandas, Hudec.
Była to pierwsza kolejka słowackiej Tipos Extraligi. Zespoły Polaków plasują się na 10. (Liptowski Mikulasz) i 11. miejscu (Nowa Wieś Spisska). Kolejna kolejka już w najbliższą niedzielę. Drużyna Damiana Tyczyńskiego zmierzy się z HC Preszowem, zaś ekipa Kamila Wałęgi podejmie HK Nowe Zamki.