zklepy.pl
Image default

Torunianie triumfują po dogrywce. Złoty gol Koguta [WIDEO]

KH Energa Toruń pokonała Ciarko STS Sanok 4:3 w meczu 21. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Torunianie dwukrotnie prowadzili różnicą dwóch bramek, ale w trzeciej tercji sanoczanie wyrównali stan spotkania i do wyłonienia zwycięzcy niezbędna była dogrywka. W niej decydujący cios zadał Patryk Kogut.

Po reprezentacyjnej przerwie KH Energa Toruń podejmowała Ciarko STS Sanok. Ze składu sanoczan przed meczem wypadł Aleksandr Mokszancew, co było sporym osłabieniem ekipy z Podkarpacia. Torunianie zaś przystąpili do niego bez swojego trenera.

Tylko na początku spotkania przyjezdni stworzyli zagrożenie pod bramką Conrada Möldera. Potem wydarzenia na lodzie całkowicie zdominowali gospodarze. Świetnie spisywał się jednak Patrik Spěšný. Czeski golkiper znakomicie interweniował po uderzeniach Michaiła Szabanowa i Roberta Karczochy. Tego drugiego, bramkarz STS-u dosłownie okradł z pewnej bramki. Później świetną okazję miał Patryk Kogut, ale ten z najbliższej odległości nie posłał krążka do siatki.

Wynik otworzył dopiero w 17. minucie Robert Arrak po znakomitej, trójkowej akcji drugiego ataku „Stalowych Pierników”. Podwyższyć wynik mógł Mikałaj Syty, ale po raz kolejny znakomicie spisał się Spěšný. Wydawało się, że do przerwy będzie 1:0, ale na 5 sekund przed końcem tej tercji karę za podwójny błąd przy wznowieniu ukarany został Maciej Bielec. Torunianie wygrali „bulik” i momentalnie strzał oddał Adrian Jaworski, zaskakując bramkarza gości i było 2:0.

W drugiej odsłonie gra się wyrównała i goście zaczęli szukać kontaktowej bramki. Nie mieli jednak pomysłu na zaskoczenie toruńskiego bramkarza. Gospodarze odpowiadali groźnymi kontrami, po których szanse mieli Arrak i Szabanow, ale nie znaleźli oni recepty na Spěšný’ego. Nie pomogła również gra w przewadze. Zamiast tego po indywidualnej akcji trafił Jakub Bukowski. Najskuteczniejszy strzelec PHL, strzałem z bekhendu zaskoczył Möldera.

Sanoczanie chcieli pójść za ciosem, ale kilka minut później KH Energa znów miała dwubramkową zaliczkę. Najsprytniejszy pod sanocką bramką okazał się Henri Limma i wcisnął krążek do siatki. Wydawało się, że torunianie spokojnie utrzymają prowadzenie do końca, bowiem przyjezdni w trzeciej tercji nie potrafili wykreować sobie sytuacji na powrót do tego pojedynku.

Wszystko zmieniło się jednak w 51. minucie, wtedy kontaktową bramką zdobył Kamil Olearczyk. Obrońca STS-u doskonale przymierzył podczas gry w przewadze, a krążek odbił się jeszcze od słupka i wpadł do siatki. Goście chcieli pójść za ciosem, ale chwilę później dali torunianom szansę do gry przez 120 sekund w podwójnej przewadze. Szybko jednak sytuacja się zmieniła, bo karę otrzymali Limma i Zieliński. Hokeiści z Podkarpacia wykorzystali tę szansę i stan spotkania wyrównał Bukowski, dobijając strzał Samiego Jekunena.

Gospodarze mogli jeszcze przed końcową syreną ponownie objąć prowadzenie, ale nie zdołali wykorzystać gry w liczebnej przewadze, mimo doskonałych okazji pod bramką Spěšný’ego. Czeski bramkarz popisał się też w dogrywce, gdy oko w oko stanęli z nim Lauri Huhdanpää oraz Jegor Szkodienko. Bramkarz STS-u wyszedł z tych sytuacji obronną ręką. Ostatnie słowo należało jednak do Patryka Koguta. Wychowanek Naprzodu Janów objechał bramkę i  strzałem “od zakrystii” dał zwycięstwo KH Enerdze Toruń.

KH Energa Toruń – Ciarko STS Sanok 4:3 po dogrywce (2:0, 1:1, 0:2, d. 1:0)
1:0 – Robert Arrak – Michaił Szabanow, Lauri Huhdanpää (16:25),
2:0 – Adrian Jaworski – Mikałaj Syty (19:59, 5/4),
2:1 – Jakub Bukowski – Krystian Mocarski (34:22),
3:1 – Henri Limma – Michał Kalinowski, Lauri Huhdanpää (38:10, 5/4),
3:2 – Kamil Olearczyk – Julius Marva, Aleksi Hämäläinen (50:35, 5/4),
3:3 – Jakub Bukowski – Sami Jekunen (54:56, 5/4),
4:3 – Patryk Kogut – Kamil Kalinowski, Mateusz Zieliński (62:58, 3/3)

Strzały: 42 – 22 (19 – 4, 8 – 8, 11 – 9, 3 – 1).
Minuty karne: 10 (w tym 2 min. kary technicznej) – 14.

KH Energa: Mölder – Kozłow, Szkrabow; M. Kalinowski, K. Kalinowski, Kogut – Szkodienko, Rodionow; Szabanow, Arrak, Huhdanpää – Jaworski, Zieliński; Limma, Syty, Karczocha – Schafer, Olszewski; Dołęga, Rożkow, Zając.
Trener: Łukasz Podsiadło.

Ciarko STS: Spěšný – Pavúk, Jekunen; Henttonen, Hämäläinen, Bukowski – Marva, Olearczyk; Sawicki, Tamminen, Strzyżowski – Piippo, Rąpała; Bielec, Wilusz, Biały – Biłas, Filipek, Mocarski.
Trener: Marek Ziętara.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj