zklepy.pl
Image default

Trzy gwiazdy 1. kolejki THL: Rác, Padakin, Valtola

Pierwsza kolejka przyniosła świetne indywidualne popisy zawodników, którzy zmienili kluby wewnątrz TAURON Hokej Ligi. Na naszym tapecie znalazło się trzech debiutantów: Roman Rác i Pawło Padakin, którzy przywitali się z piwnym miastem dubletami, a także Kalle Valtola, który w premierowym występie dla Unii Oświęcim także zapisał się dwoma golami.

Roman Rác (GKS Tychy) – 2 gole

Słowacki napastnik świetnie odnalazł się w nowym towarzystwie. Razem z Alanem Łyszczarczykiem i Christianem Mroczkowskim zaliczył znakomity debiut w barwach GKS-u Tychy z PZU Podhalem Nowy Targ. Słowak najpierw wykorzystał zamieszanie podbramkowe, a następnie zdobył bramkę po szybkiej kontrze. Nowa linia ataku w Tychach wygląda naprawdę bardzo groźnie.

Pawło Padakin (GKS Tychy) – 2 gole

Debiut marzenie w nowych barwach. Ukrainiec premierowy mecz dla GKS-u Tychy okrasił dwoma trafieniami. Najpierw w 1. tercji dał “Trójkolorowym” prowadzenie 2:1, a jego trafienie z 29. minuty było wisienką na torcie. Po znakomitej akcji z Filipem Komorskim i Bartłomiejem Jeziorskim uderzył bez przyjęcia na dłuższy słupek, nie dając szans Kevinowi Lindskougowi. Pomimo, że ustawiony został w 4. formacji to na lodzie ten atak wyglądał naprawdę bardzo dobrze i na pewno będzie groźny w kolejnych spotkaniach.

Kalle Valtola (Re-Plast Unia Oświęcim) – 2 gole

Włodarze biało-niebieskich sięgając po fińskiego defensora Marma Ciarko STS-u Sanok liczyli na to, iż zyskają obrońcę, który dobrze radzi sobie z krążkiem w tercji ofensywnej. 27-latek rodem z Turku przywitał się z oświęcimską publicznością w najlepszy możliwy sposób, zdobywając dwa gole przeciwko Zagłębiu Sosnowiec. W 38. minucie wykończył składną kontrę całego zespołu, a w 46. minucie świetnie odnalazł się przed bramką Spěšný’ego, dobijając krążek zagrany od bandy przez Jākobsonsa.

Najnowsze artykuły

Stoczniowiec Gdańsk musi się pilnować! Jest bliski usunięcia z MHL

Mikołaj Pachniewski

JKH GKS Jastrzębie znakomity w przewagach. Pewna wygrana w Sanoku

Mikołaj Pachniewski

Anton Svensson coraz bliżej powrotu. “Moje ciało jest w świetnej formie”

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj