zklepy.pl
Image default

Trzy gwiazdy 11. kolejki: Kinnunen, Mroczkowski, Pasiut

3. gwiazda – Grzegorz Pasiut (GKS Katowice) – 1 gol, 3 asysty.

Kapitan hokejowej GieKSy odegrał kluczową rolę w zwycięskim pojedynku z Ciarko STS-em Sanok. Pasiut zdobył wyrównującą bramkę na 4:4, gdy katowiczanie po fatalnej drugiej tercji musieli gonić wynik. Do tego zanotował asystę przy zwycięskim golu Patryka Wronki, który zapewnił gospodarzom komplet punktów. Dorzucił także asysty przy trafieniach Lehtonena i Hudsona, kończąc mecz z czterema „oczkami” na swoim koncie. Środkowy GKS-u w tym spotkaniu brylował na lodzie i swoim przykładem pociągnął kolegów do zwycięstwa. Takich występów oczekuje się od kapitana.

2. gwiazda – Christian Mroczkowski (GKS Tychy) – 1 gol, 3 asysty.

Hokeiści GKS-u Tychy z trudem wygrali z Zagłębiem Sosnowiec 7:4. O zwycięstwie przesądziła wówczas trzecia tercja meczu. Te trzy punkty byłoby o wiele trudniej zdobyć, gdyby nie postawa Christiana Mroczkowskiego. Popularny „Mroczek” zdobył bramkę po strzale w samo okienko sosnowieckiej bramki. Ponadto trzy razy asystował. To tylko dowód na to, że tyski napastnik nadal jest bardzo groźny pod bramką rywala i nie można go lekceważyć. Jest zdecydowanie najjaśniejszym punktem w tercecie z Michaelem Cichym i Alexandrem Szczechurą.

1. gwiazda – Saku Kinnunen (Comarch Cracovia) – 3 asysty.

26-letni Fin nie należał do tej pory do czołówki ofensywnych obrońców Polskiej Hokej Ligi. Przed zaległym meczem jedenastej kolejki, na jego koncie udało mu się zgromadzić raptem cztery „oczka” za 1 bramkę i 3 asysty. Śmiało można tytułować go jednak architektem awansu „Pasów” do Pucharu Polski, co stanowi dla nich powrót do zmagań o to trofeum po długich czterech latach. Kinnunen miał bowiem wczoraj bezpośredni udział aż przy trzech bramkach! Przy pierwszym trafieniu Cracovii, wystawił on krążek Jewgienijowi Bodrowowi, a ten huknął precyzyjnie w okienko bramki Nechvátala. Przy czwartym, zostawił „gumę” Damianowi Kapicy, który samotnie popędził na bramkę i przywrócił gospodarzom prowadzenie. Wreszcie, przy piątym golu, który okazał się być gwoździem do pucharowej trumny jastrzębian, oddał potężny strzał, który został jeszcze przekierowany przez Bodrowa.

Najnowsze artykuły

Trzy gwiazdy 26. kolejki: Sawicki, Dziubiński, Fučík

Redakcja

Trzy gwiazdy 24. kolejki: Łyszczarczyk, Heikkinen, Wronka

Mikołaj Pachniewski

Trzy gwiazdy 23. kolejki: Fučík, Špirko, Lindgren

admin

Skomentuj