zklepy.pl
Image default

Unia skuteczniejsza od JKH. Czyste konto Lundina

Re-Plast Unia Oświęcim pokonała JKH GKS Jastrzębie 3:0. Dla Unii było to drugie zwycięstwo, a dla jastrzębian czwarta porażka z rzędu. Klub znad czeskiej granicy znów nie był w stanie strzelić choćby jednego gola.

Do Oświęcimia po trzech porażkach z rzędu przyjechali brązowi medaliści z poprzedniego sezonu. Pierwsza tercja upłynęła pod znakiem wzajemnego badania sił. Wprawdzie oba zespoły potrafiły dojść do dogodnych okazji strzeleckich, ale bramkarze wychodzili z opresji obronną ręką, a i strzelcom brakowało precyzji.

Wydawało się, że bliżej zdobycia bramki byli jastrzębianie i rzeczywiście, w 19. minucie krążek znalazł drogę do „świątyni” Linusa Lundina, a Szweda pokonał Josef Mikyska. Sędziowie po analizie wideo trafienia jednak nie uznali, argumentując to spalonym w polu bramkowym. Złożenie protestu zapowiedział trener Róbert Kaláber.

Dyskusje z arbitrami nie przyniosły jednak zmiany rezultatu, podobnie jak kolejne 20 minut! Dopiero w 39. minucie kibice zgromadzeni przy ul. Chemików 4 zobaczyli premierowego gola. Unii udało się wykorzystać grę w podwójnej przewadze, a krążek do pustej już bramki skierował Pawło Padakin.

Wcześniej oświęcimianie mieli kilka naprawdę doskonałych okazji, ale uderzali prosto w Bence Bálizsa. Trzeba przyznać, że Węgier bronił jak natchniony i dawał kolegom nadzieje na korzystny rezultat.

Jastrzębianie w trzeciej tercji zacięcie atakowali i poszukiwali wyrównującej bramki. Ofiarnie jednak bronili się gospodarze, nie dając im możliwości na rozwinięcie skrzydeł i dojście do naprawdę klarownych okazji.

Wydawało się, że do końca wynik będzie kręcił się wokół remisu, ale w 55. minucie biało-niebiescy wykorzystali grę w przewadze. Tommi Laakso wykorzystał błąd Bálizsa i dobił krążek po uderzeniu Padakina. Jakby tego było mało, na 3:0 podwyższył kapitan Krystian Dziubiński.

Re-Plast Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
1:0 – Pawło Padakin – Michael Cichy, Pyłyp Pangiełow-Judłaszew (38:48, 5/3),
2:0 – Tommi Laakso – Pawło Padakin, Michael Cichy (54:24, 5/4),
3:0 – Krystian Dziubiński (57:19)

Unia: Lundin – Pangiełow-Judaszew, Jerofejevs; Szczechura, Cichy, Padakin – Jākobsons, Diukow; Laakso, Dziubiński, Da Costa – Bezuška, P. Noworyta; Denyskin, Krzemień, Kowalówka – M. Noworyta, Paszek; Sołtys, Wanat, Ahopelto.
Trener: Krzysztof Majkowski

JKH: Bálizs – Górny, Bryk; Urbanowicz, Paś, Pelaczyk – Ševčenko, Jansons; Kaleinikovas, Freidenfelds, Siņegubovs – Kostek, Viinikainen; Korkiakoski, Švec, Mikyska – Horzelski, Kamienieu; R. Nalewajka, Jarosz, Ł. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber.

Najnowsze artykuły

Re-Plast Unia Oświęcim mistrzem Polski! Powrót na tron po 20 latach

Mikołaj Pachniewski

Re-Plast Unia wróciła do gry! Będzie siódmy mecz

Mikołaj Pachniewski

Zabójcze przewagi! GieKSa lepsza w samej końcówce dogrywki

Redakcja

Skomentuj