zklepy.pl
Image default

Wronka show przy Zamkowej. Sosnowiczanie kolejny raz nie dowieźli wyniku

Comarch Cracovia pokonała Zagłębie Sosnowiec 4:2. Ogromny wkład w zdobycie trzech punktów miał Patryk Wronka, który uczestniczył przy wszystkich strzelonych bramkach dla swojej drużyny. Sosnowiczanie mimo dwubramkowego prowadzenia w pierwszej tercji, oddali inicjatywę.

W mecz niespodziewanie lepiej weszli gospodarze. Już po 144 sekundach na tablicy świetlnej widniał wynik 1:0 dla gospodarzy. Michał Bernacki, znalazł miejsce pomiędzy parkanami Roka Stojanovicia i wykorzystał dobrze wyprowadzony kontratak.

W 7. minucie gry Witalij Andrejkiw podwyższył prowadzeniu po ładnej zespołowej akcji. Krakowianie momentalnie rzucili się do ataku. Goście atakowali, zaś gospodarze bardzo dobrze się bronili, jednak do czasu. Aleš Ježek w 17. minucie pokonał bramkarza Zagłębia mocnym strzałem z linii niebieskiej.

Na wyrównanie musieliśmy czekać aż do 27. minuty. Wtedy bowiem Radosław Sawicki, wykorzystał dobre podanie Patryka Wronki i mocnym strzałem z nadgarstka wyrównał wynik meczu. Krakowianie nie mieli sposobu na to, by pokonać Patrika Spěšný’ego.

W 46. minucie sosnowiczanie mogli ponownie objąć prowadzenie. W akcji dwójkowej akcji Oskara Rzekanowskiego i Aleksandra Pawłenki, ten drugi jednak nie przyjął krążka. To się zemściło trzy minuty później. Patryk Wronka wjechał pod bramkę i ładnym strzałem w dłuższy róg pokonał bramkarza.

W 56. minucie świetną okazję miał Jarosław Rzeszutko, jednak w porę zareagował Rok Stojanovič i obronił jego strzał. Na ponad minutę przed zakończeniem spotkania trener Grzegorz Klich poprosił o czas, a zaraz potem bramkarz opuścił taflę. Na 30 sekund przed końcem zakotłowało się pod krakowską bramką, ale krakowscy gracze wyszli z opresji. Chwilę później jednak sosnowiczanie pogubili się przy wznowieniu, a krążek wyłuskał Patryk Wronka, który skierował krążek do pustej bramki.

Zagłębie Sosnowiec – Comarch Cracovia 2:4 (2:1, 0:1, 0:2)
1:0 – Michał Bernacki – Andriej Dubinin, Aleksandr Pawłenko (02:24),
2:0 – Witalij Andrejkiw – Dominik Nahunko, Patryk Kogut (06:38),
2:1 – Aleš Ježek – Patrik Husák, Patryk Wronka (16:45),
2:2 – Radosław Sawicki – Patryk Wronka (26:07),
2:3 – Patryk Wronka – Erik Němec, Aleš Ježek (49:11, 5/4),
2:4 – Patryk Wronka (59:57, do pustej bramki).

Zagłębie: Spěšný – Khoperia, Kotlorz; Kogut, Kozłowski, Nahunko – Gniewek, Andrejkiw; Witecki, Rzeszutko, Piotrowicz – Krawczyk, Opiłka; Pawłenko, Dubinin, Bernacki – Rzekanowski, Sikora, Kasprzyk.
Trener: Grzegorz Klich.

Cracovia: Stojanovič – Graborenko, Krejčí; Kasperlik, Rác, Sawicki – Ježek, Gula; Wronka, Arrak, Michalski – Husák, Tynka; Němec, Csamangó, Brynkus – Dziurdzia.
Trener: Rudolf Roháček

Najnowsze artykuły

Pierwsza dogrywka i od razu zwycięska! Unia wygrała z GieKSą

Mikołaj Pachniewski

Sensacja w Sanoku! Waleczny STS ograł GieKSę

Mikołaj Pachniewski

KH Energa zdobyła Wawel. Bezbłędny Svensson

Mikołaj Pachniewski

Skomentuj